Jak Trump będzie rządził?

wiernipolsce1.wordpress.com 1 tydzień temu

Fragment artykułu pt. „ EVROAZIJSKI SISTEM BEZBJEDNOSTI”( „Euroazjatycki System Bezpieczeństwa”) zamieszczonego w czasopiśmie ARGUMENTI

Póki co nie doczekalismy się tekstów omawiających możliwe scenariusze wewnątrzamerykańskie, ale głównie interesujace nas scenariusze polityki międzynarodwej, w tym konsekwencje dla sytuacji europejskiej, – związane z rezultatami wyborów prezydenckich w USA. Dlatego z prawdziwą przyjemnością zamieszczam fragment obszernego artykułu prof. dr Branimira Kuljanina, z którym miałem okazję poznać się na jednym ze spotkań organizacji słowiańskich w Rosji. Artykuł jest jak wspomniałem obszerny i wielowątkowy, ale zdecydowałem się póki co na wybór kilku stron tekstu związanych z analizą geopolityczną rezultatów wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Publikacja prof. B.Kuljanina jest na tyle interesująca, iż postaram się opublikować w najbliższym czasie kolejne fragmenty tego bardzo interesującego tekstu. Tą drogę dziękuję Panu profesorowi za tekst nadesłaany na moją pocztę elektroniczną.
PZ

W trakcie jest zmiana porządku świata, jakiej od tamtej pory nie widziano przez ostatnie 5 wieków. W nowym Chiny, Indie, Pakistan, Indonezja będą jednymi z wiodących ośrodków na świecie. USA będą musiały zostawić swoje rządzenie światem lub liberalizm, a być może jedno i drugie (*65)

Odrzucenie roli globalnej zaczęło się nie od Trumpa, ale od przybycia Obamy do Azji.. jeżeli Harris zostanie głową USA, będzie musiał sobie z tym poradzić w Kongresie z konserwatywnymi Republikanami, ale także przeciwnikami różnego rodzaju globalizm w swojej Partii Demokratycznej. Biden-jego wycofanie się z wyścigu prezydenckiego dało nadzieję europejskiej elicie władzy, iż Amerykanie się zjednoczą wokół Harris, iż nie pozwoli to Trumpowi wrócić do Białego Domu i zakończyć zachodnią politykę liberalną. Ale Trump przez cały czas prowadzi, szczególnie w kluczowych stanach. Europejczycy powinni przygotować się na drugą kadencję Trumpa, która będzie dla nich znacznie trudniejszy niż ta pierwsza. Był wówczas otoczony przez Republikanów, którzy stłumili niektóre jego zamiary, w tym wycofanie się USA z NATO, a teraz inni ludzie wzmocnią wrogi stosunek Trumpa do idei liberalnych. Jego zwolennicy i kandydat na wiceprezydenta Vance obwiniają liberałów o zniszczenie „prawdziwej Ameryki”. Szczególnie im się to nie podoba, iż USA ponoszą główną część kosztów militarnych Zachodu. Trump wyraża wątpliwości, czy Stany Zjednoczone pomogą Tajwanowi, a Vance uważa, iż powinny zmniejszyć pomoc dla Ukrainy. Obaj dali Europie znać, iż ta musi bardziej martwić się sama o własne bezpieczeństwo. Izrael prosi o to, aby Turcję wyrzucić z NATO, a Polskę i Węgry wykluczyć i z NATO i z UE.

Czy potężny Zachód się rozpada?

Po nieudanym zamachu na Trumpa nastąpiła jego nominację jako kandydata na prezydenta na posiedzeniu Republikanów w Milwaukee. Fundacja Dziedzictwa, która jest jej „mózgiem”
partii, napisała Projekt 2025, który powinien być podstawą działań politycznych w nadchodzących latach. Trump to zaakceptował jako przewodnik dla republikańskiego prezydenta. Projekt obejmuje 13 stron, 20 haseł i 10 punktów, jest prawie 7 razy dłuższa od poprzedniej 2016–20. Republikanie zrezygnowali z zakazu aborcji, programu ubezpieczenia zdrowotnego Obamy i redukcji stanowiska w sprawie programów społecznych i pominął stanowisko dotyczące małżeństwa jako związku mężczyzny i kobiety. Obiecują walkę z niepotrzebnymi wydatkami.

W Projekcie 2025 planowane są masowe wysiedlenia osadników, zwiększenie wpływu prezydenta na Ministerstwo Sprawiedliwości i zmniejszenie wpływów do Funduszu Ubezpieczeń Zdrowotnych. Projekt szczegółowo opisano w dokumencie „Zlecenie dla przywództwa”, który ma 922 strony i 30 rozdziałów, z których niektóre są dedykowane poszczególnym ministerstwom lub agencjom, z rekomendacją dla ich reformy. Polecane i znaczące zmianę relacji między prezydentem a władzą wykonawczą federalną. Uważa to za jeden z głównych problemów USA „głębokiego państwa”, które ingerowało w pierwsze państwo Trumpa i mandat prezydenta. Prezydent, kiedy przed obejmuje urząd, napotyka bardzo rozgałęzioną sieć zgromadzenie urzędników federalnych, które realizuje swoje plany polityczne, lub, co gorsza, programy polityczne radykalnej lewicy. Zadaniem konserwatywnego prezydenta jest ograniczanie, kontrolowanie i kierowanie najwyższą władzę w imieniu ludu. Projekt 2025 proponuje przenieść 40 000 urzędników państwowych na stanowiska politycznych pracowników, w tym 4 tys. pracowników, którzy powinni zmienić się wraz z administracją prezydenta. Tak zastąpiłaby 40 tysięcy lojalnych wobec siebie pracowników ludzi, Republikanie są objęci Projektem 2025 stworzyli specjalną bazę danych swoich ludzi. Cel jest zgromadzenie zweryfikowanych, przeszkolonych i przygotowanych konserwatystów, co natychmiast rozpocznie demolkę państwa biurokratycznego. Projekt przewiduje masowe czystki urzędników w Sekretariacie Stanu i wzmocnienie nadzoru politycznego nad polityką personalną w Pentagonie i armii.

Nowa administracja powinna zastosować ustawę o buncie z 1807 r. (Insurrection Act of 1807 – PZ), co pozwala na wykorzystanie jednostek wojskowych w walce przeciwko ewentualnym protestom. Projekt zakłada całkowite rozwiązanie Ministerstwa Edukacji i koniec federalnego nadzoru nad szkołami i edukacją. Proponuje także zamknięcie Federalnego Funduszu Pomocy rodziny o niskich dochodach. Zaprzecza istnieniu tzw. zmian klimatycznych i proponuje uchylenie wszystkich zarządzeń wykonawczych Bidena związanych z zieloną energią. Według Projektu 2025 rząd powinien opowiadać się za tradycyjną rodziną, która składa się z rodziców i dzieci. Rekomenduje zakazać federalnym firmom ubezpieczeniowym opłat za zmianę płci i antykoncepcję prewencyjną. Dostawa leków na aborcję będzie przestępstwem.

Ekonomicznie Projekt 2025 oferuje jeszcze większą obniżkę podatków od reformy Trumpa w 2017 r. Zaleca obniżenie podatków dla zysku z 20% do 18%, podatek od zysków kapitałowych z 20% do 15%, natomiast podatek dochodowy od inwestycji powinien zostać zniesiony. Podatek od dochód byłby dzielony według stawek 15 i 30% (obecnie jest ich 7). Obciążenia podatkowe bogatych Amerykanów zostałyby zmniejszone.

Projekt 2025 wzywa władze do przeprowadzenia masowych wydaleń włączając nielegalnych imigrantów, których jest ponad 10 milionów (osoby bez statusu prawnego). Wielu z nich przebywa w kraju dłużej przez wiele lat, a około miliona zawiera małżeństwa z obywatelami USA. Akcję wydalenia powinna przeprowadzić armia z pomocą państwa i policji.

Publikacja Projektu 2025 wywołała potępienie administracji Bidena przez włądzę i media, które oceniły ją jako ideologię radykalną. Sam Trumpa odgrodził się od potępienia Projekt 2025, bo rzekomo nic nie wie o jego twórcach. Projekt został uruchomiony w 2023 roku i liczy 140 członków Administracja Trumpa brała udział w jego opracowaniu. Aby Trump osiągnął podstawowe pozycje Projektu 2025, potrzebuje Wsparcia Kongresu, szczególnie w kwestiach budżetowych i podatków, co zależy od tego, czy Republikanie zdołają utrzymać większość w Izbie Reprezentantów i zyskać poparcie w Senacie. Największą przeszkodą we wdrażaniu Projektu mogą być organa prawnosądowe. Podczas pierwszej kadencji Trumpa biorąc pod uwagę, iż sądy federalne uniemożliwiły wprowadzenie ponad 70 razy polityki jego administracji dotyczącej imigracji, opieki zdrowotnej i innych problemów. Decyzje takie podejmowali sędziowie powoływani i odwoływani zarówno przez prezydentów z partii demokratycznej, jak i republikańskiej. Ostatecznym sędzią jest Sąd Najwyższy przyjazny Trumpowi, który powołał 3 z 9 sędziów. Na podstawie „zasada immunitetu”, postępowanie karne przeciwko Trampowi , aresztowanemu za nielegalne posiadanie tajnych dokumentów. Doktryna- w sprawie „immunitetu prezydenckiego” ochroni go, choćby jeżeli go uzyska podstawowe założenia Projektu 2025. Trump będzie prezydentem prawdopodobnie bardziej zainteresowany sprawami wewnętrznymi USA niż zagraniczną polityką, w której podstawowymi zadaniami są: powstrzymywanie gospodarczego rozwój Chin, wyższe cła i podatki na chińskie towary, podkopywanie stosunków Chin i Tajwanu, zakończenie konfliktu między Rosją a Ukrainą, na niekorzyść Ukrainy. Serbia i Republika Serbska mogą mieć nadzieję, iż stosunki będą lepsze niż z rządem Demokratów Bidena.

Nowy świat

Wtargnięcie armii ukraińskiej na teren Rosji w obwodzie kurskim przy wsparciu NATO pokazało, iż nikt nie będzie z nią negocjować (*66). Celem na jesień jest nie pomóc Ukraińcom w odzyskaniu ich terenów, ale wyczerpywać Rosję, wykorzystując ich jako mięso armatnie. Ostatecznym celem jest dzieli Rosję na wiele słabych kolonii. Tak mówią najbardziej otwarcie wyżsi urzędnicy państw zachodnich i rosyjscy liberałowie. choćby jeżeli Trump wygrywa i częściowo anuluje pomoc, Europa i Wielka Brytania będzie przez cały czas namawiać Ukraińców do rozpoczęcia wojny z Rosjanami. W ich nie do pogodzenia związku istnieją pewne korzyści dla Rosji. Trwa dłużej operacja wojskowa, społeczeństwo szybciej, ale i państwo wolniej, poprawiają się. Nacjonalizacja elit, przybyszów i liberałów. Obowiązek Ministra Obrony powierzono prawdziwemu patriocie Biełousowi. A gubernator Alichanow jest w nowym rządzie na czele Ministerstwo Przemysłu i Handlu. jeżeli konflikt ustanie, Rosja będzie kontynuować wojnę z Ukrainą i NATO, ponieważ wykorzystałyby one rozejm do zebrania siły do nowego ataku. I odwrotnie, jeżeli władza nalega na zwycięstwo, ideologia zdrowego ru-nacjonalizmu i prawosławnego konserwatyzmu nastąpi. Świadczy o tym zaostrzenie postaw wobec przybyszów, którzy osłabiają tło w walczącym kraju. Rosja nie może jeszcze odwołać ruchu bezwizowego ze względu na bazy wojskowe, ale ich pobyt tam który z pewnością staje się coraz bardziej rygorystyczny, pomimo oporu lobby migracyjnego.

Rosja może powtórzyć los Turcji z początku XX wieku. W zrujnowanym Imperium Osmańskim, w przededniu jego upadku, rząd sprawowały wielonarodowe elity, etniczni Turcy nie byli na czele. Wraz z upadkiem imperium Ataturk wyrwał Anatolię z rąk Greków i Ormian, których wypędzili i zabili, i oddał ziemie, na których byli etnicznym Turkom, którzy tam nie mieszkali. Jednocześnie znacjonalizował, turkyfikowała elitę kraju i budował państwo narodowe, które po wzmocnieniu, powróciło do imperialnych aspiracji Panturiańskich wraz z przybyciem Erdogana.

Rosja wciąż zbiera owoce upadku wielonarodowego ZSRR, z uciskaną większością rosyjską. Operacją wojskową przywróci Małorosję i Noworosję, ale tymczasowo zrzućmy z siebie ciężar opieki nad tą pierwszą z republik ZSRR i budowy państwa narodowego w polityce zagranicznej skierowanej na południe i wschód. Żelazna kurtyna na Zachód tak będzie witajcie, Europę nie czeka nic dobrego. Ziemia nie może stać się silny w oparciu o korporację naftowo-gazową, z pominięciem budowy silnego państwa narodowego. Tylko ono może stworzyć warunki do ponownego zjednoczenie centrum kontynentu eurazjatyckiego w duże państwo, którymi były Imperium Rosyjskie i ZSRR.

Świat wkroczył w wiek wojen, który będzie trwał (*67). Koniec nastąpi i doprowadzi do całkowitej przemiany stosunków międzynarodowych, rozpadu OUN i utworzenia nowego porządku, który zostanie ustanowiony przez zwycięzcę. Niektóre państwa znikną, byłe republiki ZSRR i inne, a nowe powstaną. Wojna będzie toczyć się pomiędzy 2 światowymi projektami- tak zwanym liberalnym i konserwatywnym. Dopóki nie nastąpi schizma pomiędzy przeciwstawnymi krajami, ale także w nich, przede wszystkim w USA.

Wydarzenia polityczne na świecie nabierają tempa; z ukraińskim konfliktem. Afryka przechodzi głębokie zmiany. Francuzi są prawie nieobecni wielu zostało wypędzonych ze swoich kolonii w ostatnich latach, więc zaczęli, w ramach kontrataku na Rosję, ingerować w konflikt między Armenią a Azerbejdżanem, który dlatego wspiera protesty opozycji i separatystów w Nowej Kaledonii, wyspie w południowo-zachodniej części Oceanu Spokojnego, pomiędzy Australią i Fidżi.

Trwa wzrost gospodarczy Chin i Indii. Możliwe wdrożenie amerykańskiej broni nuklearnej w krajach Azji Południowo-Wschodniej stworzy palące zagrożenia dla tego obszaru (*68).
Ich broń nuklearna już jest otrzymało ją 5 państw NATO.

Świat zmierza w stronę nowej wojny. Chiny i Rosja szukają swego miejsca za stołem z mocarstwami zachodnimi, które chcą rządzić światem jak w czasach kolonialnych. Zmiany są duże, pytanie czy nastąpią, czy w nadchodzących latach świat wejdzie w nowy rodzaj konfliktu, czy też USA będą rządzone przez ludzi, którzy zdają sobie sprawę, iż jest to bardzo niebezpieczne, iż muszą w inny sposób zaadaptować się do nowego układu sił na świecie. Zachód będzie musiał znaleźć inny sposób rozmowy z coraz silniejszymi państwami Wschodu i Południa.

Na „zjednoczonym Zachodzie” widać coraz większe pęknięcia, woda wycieka z wanny, gdy siła i reputacja Waszyngtonu słabnie, aby trzymać wszystkich razem, a poszczególne interesy w ramach sojuszu rosną w siłę. Dopóki USA były niekwestionowanym szefem, nikt nie mógł się im przeciwstawić, kraje podporządkowywały własne interesy. Ale słabo myślący „prezydent kraju , wojna na Ukrainie, wzmocnienie Chin, OUBZ i BRICS+ przyniosły skutki jeżeli chodzi o reputację światowego bossa, wasale nie będą już milczeć. NATO i UE są pełne sprzeczności, członkowie – Węgry, Turcja i inni walczą o siebie. jeżeli Izrael zaatakuje Liban, powstanie kwestia: stosunku NATO do Turcji; i jeżeli Ukraina odetnie dopływ ropy naftowej Węgrom, te odwdzięczą się wsparciem Słowacji. To Erdogan zagroził, iż Turcja zaatakuje Izrael, na co on odpowiedział do państw NATO, aby wykluczyły ją z tego sojuszu. Polskie wątpliwości do członkostwa Węgier w UE i NATO, po oskarżeniach Orbána, iż prowadzi obłudną politykę wobec Moskwy; z Warszawy-pytają, dlaczego nie zawiera sojuszu z Rosją. Pytanie ile wody zostało w wannie i czy nadaje się do picia? Zbrojne ataki na Fico i Trumpa nie wróżą dobrze.

Autor: