Rząd Rosji zamierza zwiększyć w 2025 roku budżet obronny do 13,2 bilionów rubli. Wydatki na obronę i bezpieczeństwo kraju mają stanowić 40 proc. Wszystkich wydatków budżetowych. Nawiązując do tego prowadząca program "Newsroom" WP Agnieszka Kopacz-Domańska zapytała prof. Daniela Boćkowskiego, do jak długiej wojny przygotowuje się Rosja. - To zależy z kim. o ile z Europą a tak naprawdę to jest główny cel Rosji, to oczywiście, iż to będzie trwało bardzo długo i tu kluczem będzie rozwiązanie niemilitarne a polityczne na Ukrainie. A tym kluczem jest Trump - odparł ekspert ds. Bezpieczeństwa. Gość programu zwrócił uwagę, iż jeżeli rozmowy pokojowe będą się toczyć - "to w momencie, w którym Europa jest w bardzo trudnej sytuacji". - Momencie, w którym jakikolwiek układ zostanie zawarty między Stanami a Rosją bez udziału Europy, to następnym etapem będzie naciskanie na Europę przede wszystkim w dwóch kierunkach - ocenił prof. Boćkowski. Wyjaśnił, iż z jednej strony będzie nacisk na ściągnięcie sankcji na Rosję i odmrożenie aktywów państwowych, a z drugiej strony naciski polityczne i wojskowe.