J.D. Vance obnaża hipokryzję europejskich elit! Prawda, której Bruksela się boi!

1 tydzień temu

Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa miała być kolejnym pokazem jedności transatlantyckiej i demonstracją europejskiej „moralnej wyższości”. Jednak tym razem wydarzyło się coś zupełnie innego. Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych J.D. Vance rzucił wyzwanie skrajnie lewicowym elitom Europy, burząc ich fałszywą narrację i obnażając hipokryzję, którą przez lata próbowali ukrywać.

Jego przemówienie było jak kubeł zimnej wody dla zachodnich przywódców – prawda, o której nie chcą mówić, została wypowiedziana głośno i wyraźnie. I co się stało? Niemieckie media wpadły w szał, unijni biurokraci dostali palpitacji, a lewicowi politycy zaczęli oskarżać Vance’a o „atak na demokrację”. Pytanie brzmi – czyją demokrację? Tę, którą od lat niszczą poprzez cenzurę, propagandę i prześladowanie konserwatystów?

JD Vance just absolutely ROASTED the leaders of Europe for being a bunch of sniveling babies when it comes to Elon Musk:

„If American democracy can survive 10 years of Greta Thunberg’s scolding, you can survive a few months of Elon Musk.”

pic.twitter.com/TTIj0hyMWt

— Charlie Kirk (@charliekirk11) February 14, 2025

Europa oderwana od rzeczywistości

J.D. Vance bez ogródek wskazał, iż to jej własne elity stanowią największe zagrożenie dla Europy. „To, o co najbardziej się martwię, to zagrożenie z wewnątrz, odwrót Europy od niektórych z jej najbardziej podstawowych wartości” – mówił wiceprezydent USA. I miał rację!

Cenzura i represje polityczne – W Unii Europejskiej knebluje się usta prawicowym mediom, blokuje treści w mediach społecznościowych, a niezależnych dziennikarzy ściga się za „mowę nienawiści”.

Upadek demokracji – Lewicowe elity manipulują wyborami, unieważniają niekorzystne wyniki (jak w Rumunii w 2024 roku), a potem mają czelność pouczać innych o „wartościach demokratycznych”.

Prześladowanie chrześcijan – Pod pretekstem „walki z ekstremizmem” zamyka się kościoły, ogranicza wolność religijną i promuje skrajnie lewicowe ideologie, które godzą w chrześcijańskie fundamenty Europy.

Zielony Ład i masowa migracja – Europa forsuje politykę, która niszczy jej gospodarki i osłabia bezpieczeństwo, przy jednoczesnym wymuszaniu przyjmowania setek tysięcy migrantów.

I właśnie o tym mówił J.D. Vance. Trafił w punkt – i dlatego wywołał wściekłość lewicowych establishmentów od Berlina po Paryż.

Lewicowi hipokryci w panice

Słowa Vance’a wywołały prawdziwą burzę. Niemiecki minister obrony Boris Pistorius stwierdził, iż „to nieakceptowalne”, a liberalno-lewicowe media określiły jego przemówienie jako „uderzenie obuchem”. Przecież to oni mieli uczyć Amerykanów demokracji! Jak śmie ktoś z USA krytykować Brukselę, skoro od lat buduje ona raj na ziemi pod hasłem „więcej Unii w Unii”?

To pokazuje, jak głęboko zakorzeniona jest pycha europejskich elit, które nie znoszą, gdy ktoś wytyka im błędy. Niemiecki rząd, odpowiedzialny za lata polityki ustępstw wobec Rosji, próbuje teraz pokazać się jako moralny przewodnik dla świata. Tymczasem to właśnie Niemcy (z kanclerzem Schröderem na czele) przez lata klęczeli przed Putinem, zasilając go miliardami euro z Nord Stream.

Prawdziwy lider wolnego świata?

Gdy establishment w Brukseli i Berlinie traci kontrolę, Ameryka pod przywództwem Trumpa i Vance’a idzie w zupełnie inną stronę – przywraca zdrowy rozsądek i odwagę w polityce międzynarodowej. Nie chodzi już o udawanie sojuszu i fałszywe poklepywanie się po plecach, ale o brutalną prawdę: Europa musi wrócić do fundamentów, bo inaczej czeka ją upadek.

I to właśnie jest najważniejsze przesłanie J.D. Vance’a. Mówiąc wprost:
Wolność słowa musi być chroniona, a nie kneblowana przez unijnych cenzorów.
Chrześcijańskie wartości to nie relikt przeszłości, ale fundament zachodniej cywilizacji.
Państwa narodowe muszą odzyskać suwerenność i sprzeciwić się dyktatowi brukselskich urzędników.

Vance pokazał siłę i determinację, jakiej brakuje europejskim przywódcom. Jest realnym liderem, który nie boi się mówić prawdy w twarz skrajnie lewicowej Europie.

J.D. Vance, przemawiając w Monachium, skrytykował brytyjskie władze za prześladowanie Adama Smitha-Connora, weterana armii, który został skazany za cichą modlitwę za swojego abortowanego syna przed kliniką aborcyjną w Bournemouth w Anglii i ukarany £9000 na rzecz oskarżyciela. https://t.co/Np9VXTTUEp

— Joanna d’Arc (@Aggi0409Aggi) February 15, 2025

Co dalej?

To, co wydarzyło się w Monachium, to dopiero początek. Lewicowe elity będą próbowały zdyskredytować i zagłuszyć Vance’a, ale prawda już się przebiła. Europa potrzebuje liderów, którzy nie będą bali się sprzeciwić ideologicznemu szaleństwu Brukseli. Potrzebujemy więcej głosów takich jak Vance, który przypomniał Europie, czym naprawdę jest wolność.

Czy Polska powinna iść drogą Berlina i Brukseli, czy może powinna stanąć po stronie konserwatywnej Ameryki i prawdziwych wartości?

Podzielcie się swoimi opiniami w komentarzach!

“Do not be afraid.” – Pope John Paul II to young Americans

Catholic U.S. Vice President JD Vance referenced this quote while giving a speech at the Munich Security Conference today. pic.twitter.com/hTDwZjZHUw

— Sachin Jose (@Sachinettiyil) February 14, 2025

Idź do oryginalnego materiału