
Ambasador Polski w Izraelu Maciej Hunia
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Izraela wezwało ambasadora Polski, Macieja Hunię, by udzielić mu oficjalnej nagany w związku z ostatnimi wypowiedziami premiera Donalda Tuska i ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego. Informację jako pierwszy podał we wtorek izraelski portal Haaretz.
Powodem interwencji była wypowiedź Donalda Tuska opublikowana w niedzielę na platformie X (dawniej Twitter). Premier napisał:
„Polska była, jest i będzie po stronie Izraela w jego konfrontacji z islamskim terroryzmem. Ale nigdy po stronie polityków, których działania prowadzą do głodu i śmierci matek i dzieci. To musi być oczywiste dla narodów, które przeszły wspólnie przez piekło II wojny światowej”.
Ostra reakcja Izraela
Te słowa wywołały zdecydowaną reakcję izraelskiego MSZ, które uznało je za niedopuszczalne. W poniedziałkowym komunikacie opublikowanym na platformie X izraelski resort ocenił, iż premier Polski połączył potępienie Hamasu z „niedopuszczalną aluzją do polityków”, co — zdaniem Jerozolimy — osłabia siłę przesłania.
„Premier Polski powinien zapamiętać lekcję z hasła »Nigdy więcej«. »Nigdy więcej«, premierze Tusk, dotyczy nowych nazistów naszej ery i ich kolaborantów – Hamasu. Izrael działa zgodnie z prawem międzynarodowym. Kiedy Polska jest zagrożona, wy też nie podejmujecie ryzyka” – czytamy w oświadczeniu.
W związku z tym MSZ Izraela wezwało ambasadora Macieja Hunię, aby przekazać oficjalne zastrzeżenia i skrytykować stanowisko polskiego rządu.
Krytyka także wobec Sikorskiego
W komunikacie izraelski resort odniósł się również do słów Radosława Sikorskiego. W wywiadzie dla Onetu szef polskiej dyplomacji zaznaczył, iż „Izrael – choćby gdy działa w samoobronie – nie jest zwolniony z respektowania prawa międzynarodowego”.
Słowa te spotkały się z krytyką m.in. ze strony Toma Rose’a, kandydata na ambasadora USA w Polsce. W swoim wpisie na platformie X napisał:
„Izrael udzielił swojemu śmiertelnemu wrogowi więcej pomocy humanitarnej niż jakikolwiek inny kraj w historii wojen – i czyni to pod ogromną presją i z ogromnym ryzykiem – nie dlatego, iż musi, ale dlatego, iż jest państwem żydowskim, przestrzegającym podstawowych norm moralnych”.
Na podst. i.Pl