Izrael anektuje kolejne palestyńskie ziemie

2 dni temu

Izrael zamierza zając kilkadziesiąt kilometrów kwadratowych ziem Palestyny w Dolinie Jordanu. Po deportacji rodzimych Palestyńczyków mają powstać tam nowe osiedla żydowskie.

Rząd Izraela zatwierdził pod koniec ubiegłego miesiąca przejęcie 12,7 kilometrów kwadratowych ziemi w samej Dolinie Jordanu – podała pozarządowa Peace Now, na którą powołuje się Al Jazeera. Posunięcie to zwiększa całkowitą powierzchnię gruntów na Zachodnim Brzegu Jordanu zajętych przez Izrael do 23,7 km kw.

Przejmując działki, Tel Awiw zakazał dzierżawienia ich Palestyńczykom. Zostaną najprawdopodobniej wykorzystane pod budowę nowych nielegalnych osiedli dla osadników żydowskich.

Al Jazeera przypomniała, iż izraelski minister finansów Bezalel Smotricz obiecał zwiększenie liczby żydowskich osadników na palestyńskich terytoriach okupowanych o milion osób.

Na rzecz tego rodzaju osiedli Izrael przejmuje nie tylko ziemię rolną, ale też skąpe w regionie źródła wody, czy najlepsze drogi, wyłączając je spod jurysdykcji organów Autonomii Palestyńskiej i nie dopuszczając do nich zwykłych Palestyńczyków.

Izrael dąży do całkowitego zniszczenia Palestyny

Żeby lepiej przytoczyć sytuację ludności palestyńskiej, należy wpierw przybliżyć sytuację dekolonizacji Brytyjskiej kolonii. Wtedy to podzielono Mandat na dwa osobne państwa, a Jerozolima stała się terenem międzynarodowym. Nie mające już przeciwwagi ze strony rządu żydowskie bojówki regularnie eskalowały konflikt z muzułmańskimi mieszkańcami.

W 1948 roku wybuchła wojna, po której mimo sprzeciwu międzynarodowego, Izrael anektuje brzeg Jordanu wraz z zachodnią częścią Jerozolimy. Na Świętym Wzgórzu znajdują się także obiekty kultu chrześcijaństwa, których neutralności Żydzi nie uszanowali. Ze swoich domów zostaje wysiedlonych 700 tys. Palestyńczyków.

W kolejnych latach, w 1967 roku Izrael rozpoczyna kolejną wojnę, gdzie anektuje półwysep Synaj, Wzgórza Golan i zachodnią część Jerozolimy, która wbrew traktatom staje się stolicą. Palestyna straci wtedy 50% swojego terytorium.

Dziś, Palestyna kontroluje zaledwie 30% swoich pierwotnych ziem. Mimo iż mniejszości arabskie stanowią ponad 20 proc. wszystkich obywateli, nie mają swojej reprezentacji w parlamencie, a partie palestyńskie są delegalizowane.

Narodowcy.net/aljazeera.com

Idź do oryginalnego materiału