Islandia między młotem a kowadłem. Dąży do zbliżenia z UE, ale nie chce zrazić do siebie USA. Premier kraju: Islandczycy nie mogą kierować się strachem

Zdjęcie: Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i premier Islandii Kristrun Frostadottir przed spotkaniem w Brukseli, Belgia, 9 kwietnia 2025 r.


Groźby prezydenta USA Donalda Trumpa dotyczące aneksji Grenlandii oraz zbliżająca się wojna handlowa między UE a USA rzucają cień na debatę dotyczącą członkostwa Islandii w Unii. Ten położony na północnym Atlantyku kraj o strategicznym znaczeniu dla NATO przygotowuje się w tej chwili do przeprowadzenia referendum w tej sprawie. — Islandia ma wystarczające poparcie społeczne, aby wznowić rozmowy akcesyjne z UE — twierdzi minister spraw zagranicznych Thorgerdur Katrin Gunnarsdottir w rozmowie z POLITICO przed czwartkową wizytą Ursuli von der Leyen na wyspie.