Iran: Wzbogacanie uranu to „źródło narodowej dumy”

7 godzin temu

Iran nie planuje porzucenia swojego programu nuklearnego, w tym wzbogacania uranu, pomimo „poważnych” szkód wyrządzonych przez amerykańskie naloty na jego obiekty, oświadczył minister spraw zagranicznych Iranu przed wznowieniem rozmów z europejskimi mocarstwami.

Iran ma spotkać się z Wielką Brytanią, Francją i Niemcami w Stambule w sprawie swojego programu nuklearnego. Teheran oskarża mocarstwa europejskie o sabotowanie przełomowego porozumienia nuklearnego z 2015 roku (JCPOA).

Spotkanie będzie pierwszym od 12-dniowej wojny Iranu z Izraelem w zeszłym miesiącu, podczas której Stany Zjednoczone uderzyły w irańskie obiekty nuklearne. Na razie wzbogacanie zawieszono, ponieważ „szkody są poważne i dotkliwe”, powiedział w poniedziałek (21 lipca) irański minister spraw zagranicznych Abbas Araghchi stacji Fox News.

– Ale nie możemy porzucić wzbogacania, ponieważ to osiągnięcie naszych naukowców – dodał, opisując je jako źródło „narodowej dumy”.

Trump grozi nowymi atakami na irańskie obiekty

Donald Trump odpowiedział na te komentarze na swojej platformie Truth Social, oświadczając, iż Waszyngton przeprowadzi ponowne uderzenia „jeśli będzie to konieczne”.

Porozumienie z 2015 roku zostało zawarte między Iranem a stałymi członkami Rady Bezpieczeństwa ONZ oraz Niemcami. Nałożyło ograniczenia na irański program nuklearny w zamian za zniesienie sankcji.

Umowa rozpadła się jednak w 2018 roku, gdy USA jednostronnie się wycofały podczas pierwszej kadencji Trumpa i przywróciły szeroko zakrojone sankcje.

Europa zobowiązała się do dalszego wsparcia, ale mechanizm mający zrównoważyć amerykańskie sankcje nigdy skutecznie nie zadziałał. Zmusiło to zachodnie firmy do wyjścia z Iranu, co pogłębiło kryzys gospodarczy.

– Iran obciąża strony europejskie odpowiedzialnością za zaniedbania w realizacji porozumienia – powiedział rzecznik MSZ Esmaeil Baqaei przed piątkowymi rozmowami w Stambule.

Warto podkreślić, iż Iran będzie również gospodarzem trójstronnego spotkania z przedstawicielami Chin i Rosji w sprawie kwestii nuklearnej i potencjalnych sankcji.

Chińskie MSZ oświadczyło, iż Pekin będzie „nadal odgrywać istotną rolę” w zachęcaniu stron do wznowienia dialogu.

Europa za powrotem do międzynarodowych sankcji

Z kolei tzw. grupa E3 (Wielka Brytania, Francja i Niemcy) zagroziła przywróceniem międzynarodowych sankcji wobec Teheranu, oskarżając go o naruszenie zobowiązań nuklearnych.

Niemcy poinformowały, iż rozmowy w Stambule odbędą się na poziomie eksperckim. Europejska trójka pracuje intensywnie nad znalezieniem trwałego rozwiązania dyplomatycznego.

– jeżeli do końca sierpnia nie zostanie osiągnięte rozwiązanie, mechanizm snapback pozostaje opcją dla E3 – powiedział rzecznik niemieckiego MSZ Martin Giese.

Klauzula z 2015 roku pozwala na przywrócenie sankcji ONZ wobec Iranu w przypadku nieprzestrzegania umowy. Porozumienie wygasa jednak w październiku, co pozostawia mało czasu.

Idź do oryginalnego materiału