„Przeszkadza mi dyskurs tożsamościowy. Z grup, które odwołują się do tożsamości, powstają osobne wyspy pozostające ze sobą w stanie nieustającego napięcia. Zanika gdzieś troska o nasz wspólny świat. A gdy tożsamości są dwie, jak w tym filmie, powstaje propagandowy plakat” – mówi filozof, prof. Zbigniew Mikołejko, którego poprosiliśmy, żeby obejrzał film „Barbie”.
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Incele są odtrąceni przez kobiety, jak Ken przez Barbie
Powiązane
Twardoch o Rosji: eksportuje przemoc i zbrodnie
26 minut temu
Żądają wyjaśnień od Orbana. Otwarcie odmówił współpracy
1 godzina temu
Polecane
Wspólny patrol Policji i pracowników GPN
4 godzin temu