Immunitet Romanowskiego uchylony. "Nie miał prawa do obrony", "Koniec unikania odpowiedzialności"

2 godzin temu

Decyzją Zgromadzenia Parlamentarnego RE Marcin Romanowski stracił immunitet. "Teraz wszystko w rękach polskiego wymiaru sprawiedliwości" - napisał minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Oburzenia nie kryje z kolei prawica. - Polityka zatriumfowała nad prawem - powiedział Paweł Jabłoński (PiS), a Jan Kanthak z Suwerennej Polski ocenił, iż "nie idzie rządowi, dlatego szukają tematów zastępczych".

Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy uchyliło immunitet Marcina Romanowskiego. W głosowaniu wzięło udział 111 delegatów. Za uchyleniem immunitetu głosowało 85 z nich. Przeciw było 23, trzy osoby wstrzymały się od głosu.

Marcin Romanowski bez immunitetu. Komentarze po decyzji RE

Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar, który złożył wniosek o uchylenie immunitetu do RE, kilka minut po decyzji podziękował w sieci zespołowi śledczemu nr 2 w Prokuraturze Krajowej "za ciężką pracę i przygotowanie skutecznego wniosku". "Teraz wszystko w rękach polskiego wymiaru sprawiedliwości" - napisał szef resortu.

Z kolei pełnomocnik polityka Bartosz Lewandowski uznał, że ponowne zatrzymanie nie jest dopuszczalne". "Podjęcie jakichkolwiek działań procesowych jest niedopuszczalne z uwagi na fakt przedstawienia Marcinowi Romanowskiemu zarzutów w dniu 15 lipca 2024 roku, a zatem postępowanie - w związku z brakiem zezwolenia ZPRE w tym dniu na ściganie - musi zostać umorzone" - przekazał adwokat.

‼️W związku z uchyleniem immunitetu posłowi @MarcinRoma19996 przez Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy należy przypomnieć, że:

▶️ ponowne zatrzymanie pana posła nie jest dopuszczalne z uwagi na treść art. 248 par. 3 KPK. @MarcinRoma19996 został zatrzymany bezprawnie w dniu…

— Bartosz Lewandowski (@BartoszLewand20) October 2, 2024

W dalszej części stwierdził, iż uchylony polskiego immunitetu nie jest legalne, "w związku z bezskutecznością i nieważnością uchwał Sejmu". Odniósł się w tym kontekście do sporu w PK o to, kto jest prokuratorem krajowym.

"Dariusz Korneluk nie mógł skutecznie złożyć wniosku do Sejmu o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej, a także zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie Marcina Romanowskiego z uwagi na to, iż urząd Prokuratora Krajowego zajmuje nieprzerwanie Dariusz Barski" - dodał mecenas.

Marcin Romanowski bez immunitetu. Rządzący triumfują, opozycja oburzona

Po decyzji ZPRE głos zabrali także politycy prawicy, broniący Marcina Romanowskiego. - Polityka zatriumfowała nad prawem, nad prawem międzynarodowym, na czele z europejską konwencją praw człowieka, która mówi, iż każdy ma prawo do obrony. Prawo do przygotowania się do tego został mu odebrany. (...) Z całą pewnością ta walka będzie kontynuowana - powiedział na konferencji Paweł Jabłoński z PiS.

Jan Kanthak z Suwerennej Polski stwierdził, iż "nie idzie rządowi, dlatego idą szukać tematów zastępczych". - Dziś w Radzie Europy zwyciężyło kolesiostwo. My byliśmy świadkami, gdy politycy rządzący przekonywali swoich kolegów do głosowania "za" uchyleniem - mówił polityk Suwerennej Polski.

Daniel Milewski (PiS) stwierdził, iż Romanowski de facto "nie miał prawa do obrony". - o ile pomiędzy wezwaniem go a komisję mija kilkanaście godzin, gdzie jest taki standard? W którym państwie RE ktoś ma kilkanaście godzin, żeby stawić na jakieś przesłuchanie? Prawo do obrony - choćby na podstawie fundamentalnych zasad Europejskiej Konwencji Praw Człowieka - zostały załamane - dodał.

ZOBACZ: Sławomir Mentzen ogłosił "uratowanie Matysiak". Nagranie pokazuje co innego

Głos zabrali także przedstawiciele partii koalicyjnych. Agnieszka Pomaska z KO stwierdziła, iż "nikt nie będzie uchylał się za immunitetem RE, gdy ciążą na nim oskarżenia".

- Nie dajcie się nabrać na to, co mówi PiS: było głosowanie, debata, on nie zjawił się na komisji, nie chciał się bronić. Była choćby oferta połączenia online, nie chciał tego zrobić (…) RE dała możliwość polskim sądom, by zdecydować, co z panem Romanowskim - powiedział Ryszard Petru.

W sieci także pojawiły się głosy na temat Romanowskiego. "Co się odwlecze, to nie uciecze. Romanowski pozbawiony immunitetu. Czas na prawdziwe prawo i sprawiedliwość" - napisała Marta Wcisło (KO). "Koniec unikania odpowiedzialności" - skwitował Dariusz Joński (KO).

Sprawa Marcina Romanowskiego. Uchylono immunitet, śledztwo trwa

Marcin Romanowski w latach 2019-2023 był wiceszefem resortu sprawiedliwości, dodatkowo od 2018 roku był pełnomocnikiem ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry ds. Funduszu Sprawiedliwości.

Obecnie prowadzone jest śledztwo dotyczące wyprowadzania środków z Funduszu, w tym na zakup systemu Pegasus. Romanowski jest podejrzewany m.in. o ustawianie konkursów i udział w zorganizowanej grupie przestępczej.

Łącznie ciąży nad nim 11 zarzutów. W lipcu warszawski sąd rejonowy zadecydował, iż Romanowski, mimo decyzji prokuratury pozostanie na wolności ze względu na posiadanie immunitetu Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Decyzję tę podtrzymał w zeszłym tygodniu Sąd Okręgowy. W reakcji prokuratur generalny Adam Bodnar skierował do przewodniczącego zgromadzenia ZPRE wniosek o uchylenie immunitetu Romanowskiemu.

WIDEO: Prokuratura bada sprawę majątku wiceministra. "Jest to atak polityczny"
Idź do oryginalnego materiału