„Ścieżki rozmów” to nowa forma spotkań burmistrza Hrubieszowa i zaproszonych przez nią urzędników oraz dyrektorów jednostek organizacyjnych z mieszkańcami tego miasta.– „Ścieżki rozmów” to moja inicjatywa. Zapowiadałam ją w kampanii wyborczej – to realizacja jednej z moich obietnic. Jej celem jest bliższy kontakt z mieszkańcami i rozmowa tam, gdzie codziennie toczy się ich życie – na ulicach, osiedlach, w parkach. Zależy mi, aby samorząd nie zamykał się w murach ratusza, ale wychodził z urzędu do ludzi i wsłuchiwał się w głos mieszkańców – tłumaczy burmistrz Hrubieszowa, Marta Majewska.Uciążliwe drobiazgi utrudniają życie26 sierpnia mieszkańcy Hrubieszowa mogli po raz pierwszy przespacerować się z włodarzami miasta przez śródmieście.PRZECZYTAJ TEŻ: Hrubieszów „Optymistycznym Miastem Roku 2025”– Wspólnie przemierzyliśmy ulice Osiedla nr 4 „Śródmieście”. Można było zatrzymywać się w różnych miejscach i porozmawiać o tym, co warto poprawić w naszej wspólnej przestrzeni. Ale jeżeli będzie taka potrzeba, odejdziemy od wyznaczonej trasy, aby zobaczyć miejsca wskazane przez mieszkańców – deklaruje burmistrz Majewska.Pierwszy spacer „Ścieżką rozmów” rozpoczął się w Miejskim Parku im. Solidarności. Burmistrz oraz zaproszeni przez nią samorządowcy przeszli trasą: przy hrubieszowskiej Cerkwi, przez plac Wolności, deptak, ul. Targową i Ludną obok PGKiM (przy ul. Kruczej) w stronę mostku, przez ul. Piłsudskiego do rynku przy ul. Ludnej, a następnie ul. Prosta w kierunku deptaka. Na trasie pierwszej „Ścieżki rozmów” znalazły się również Dzienny Dom Pobytu dla Seniorów oraz HDK.PRZECZYTAJ TEŻ: Hrubieszów: Odmieniony HOSiR będzie nie do poznania. To inwestycja za 17,2 mln zł [ZDJĘCIA]Z jakimi sprawami zgłaszali się mieszkańcy?– To były głównie drobiazgi: czystość niektórych ulic i placów, uschnięte drzewa, oświetlenie uliczne, gdzie latarnie świecą zbyt długo. Podnoszono sprawę progów zwalniających na ul. Prostej, a także wskazywano zaniedbane posesje i pustostany. Dziękuję wszystkim, których spotkaliśmy po drodze, oraz za wszystkie cenne uwagi. Zgodnie z zapowiedzią będziemy je realizować według naszych możliwości, czasu i zgodnie z przepisami prawa. Poza tym będziemy wysyłać pisma do administratorów, doradców nieruchomości, aby reagowali na zgłoszone skargi, usterki, wady i postulaty. Po pierwszym spacerze już powstał protokół. Wszystko zostało zapisane, a w sprawach, które można, działamy od ręki – zapewnia burmistrz Hrubieszowa.Czy po pierwszym spacerze przez śródmieście Hrubieszowa „Ścieżki rozmów” mają szansę na ciąg dalszy?– Jestem o tym przekonana. Harmonogram kolejnych „Ścieżek rozmów” będzie ustalany na bieżąco. Muszę pogodzić go z innymi obowiązkami. Staram się również dostosować terminy do planów radnych z danych okręgów. Oni również powinni uczestniczyć w „Ścieżkach rozmów” po terenie, z którego otrzymali mandat w miejskim samorządzie. Obejście wszystkich zakamarków w mieście zajmie nam trochę czasu. Zimą najpewniej „Ścieżki rozmów” będą rzadziej organizowane. Bardzo nam zależy, aby w tych spotkaniach aktywnie uczestniczyli mieszkańcy Hrubieszowa, bo to właśnie oni są najważniejszymi rozmówcami – podkreśla burmistrz Hrubieszowa Marta Majewska.