Historyczna zmiana warty w zespole „Chojnioki”. Po blisko 40 latach wnuczka przejmuje stery po babci

2 dni temu

Grudniowe spotkanie opłatkowe w Chojnie stało się okazją nie tylko do złożenia sobie życzeń, ale przede wszystkim do podziękowania osobie, która przez lata była filarem zespołu. Elżbieta Turbańska, związana z „Chojniokami” od dziesięcioleci, oficjalnie zakończyła swoją misję jako kierowniczka zespołu, oddając pałeczkę młodemu pokoleniu.

Nowa energia i kontynuacja tradycji

Nową kierowniczką zespołu została Zuzanna Majerowicz. Choć obowiązki zawodowe zatrzymały ją w stolicy, decyzja o zmianie warty została ogłoszona. O zmianie poinformowała Kamila Majerowicz, członkini zespołu i szefowa stowarzyszenia „Co sie to porobi?”:

- Zespół "Chojnioki" przejęła Zuzanna Majerowicz. Nie jest dzisiaj obecna, gdyż jest w Warszawie, ma kurs instruktorów tańca, ale pragniemy z tej okazji podziękować naszej wieloletniej, bardzo wieloletniej kierowniczce zespołu, Elżbiecie Turbańskiej, która tę funkcję pełniła prawie 40 lat - przekazała Kamila Majerowicz.

Decyzja ta jest symboliczna - wnuczka, która zdobywa profesjonalne szlify na kursach w Warszawie, będzie kontynuować dzieło babci, wnosząc do zespołu nową wiedzę, nie zapominając o korzeniach.

„Dzięki Pani nasza kultura żyje”

Pożegnanie wieloletniej kierowniczki obfitowało w podziękowania. Przedstawiciele zespołu nie kryli wdzięczności za lata poświęceń.

- Dziękujemy za Twoją pasję, otwarte serce i niezliczone godziny poświęcone rozwojowi tradycji oraz pielęgnowaniu lokalnej kultury. Dzięki zaangażowaniu, życzliwości i niezmiennej wierze w ludzi, muzyka i taniec nabrały jeszcze piękniejszego wymiaru - czytali we wspólnym liście członkowie „Chojnioków”.

Głos zabrał również Piotr Skrzypek, wójt gminy Pakosław, który podkreślił rolę Elżbiety Turbańskiej w promocji regionu na arenie ogólnopolskiej:

- Poświęciła Pani zespołowi mnóstwo czasu. To jest ogrom trudu, wysiłku, pewnie setki prób, różnych występów, nie tylko uświetniających uroczystości na terenie naszej gminy, ale także reprezentowaliście Państwo naszą gminę na zewnątrz, w całej Polsce. Dziękuję za upowszechnianie lokalnej tradycji, kultywowanie zwyczajów regionalnych, motywowanie i aktywizowanie młodzieży - mówił włodarz gminy.

Do życzeń dołączyła się także delegacja KGGW Chojno, zaznaczając, iż to dzięki jej determinacji lokalne pieśni i tańce są z dumą przekazywane kolejnym pokoleniom.

Wzruszenie i powrót do korzeni

Sama bohaterka wieczoru, Elżbieta Turbańska, była wyraźnie poruszona. W swoim wystąpieniu przypomniała historię zespołu, wspominając swoją poprzedniczkę oraz początki działalności w latach 80.

- Zespół prowadziłam ponad 37 lat, także jest to ładny okres czasu. (...) Przede mną, przez 10 lat, zespół prowadziła pani Węcłasiowa. To ona rozpoczęła tę działalność - wspominała pani Elżbieta.

Była kierowniczka wyraziła również dumę z następczyni:

- Cieszę się, iż moja wnusia poszła w tym kierunku. Może wniesie jeszcze więcej prawdziwej kultury hazackiej. Zaczynaliśmy od różnego rodzaju pieśni i piosenek z całej Polski, ale od 1988 roku były nasze stroje regionalne i dudy, a z nimi repertuar - opowiadała Elżbieta Turbańska.

„Chojnioki” w liczbach

Zespół wchodzi w nowy etap w doskonałej kondycji. Jak podkreśliła Kamila Majerowicz, grupa stale się rozwija i łączy pokolenia:

- w tej chwili nasza grupa liczy 39 członków. Mamy nasze piękne dzieci, młodzież i starszych. Mamy też kapelę dudziarską, teraz już podwójną - zaprezentowała.

Spotkanie uświetniły muzyczne życzenia od byłych członków zespołu, Anny i Mieczysława Stachowskich, a rodzinna atmosfera w sali wiejskiej w Chojnie potwierdziła, iż zmiana kierownictwa to nie koniec, ale nowy, obiecujący rozdział w historii zespołu.

https://rawicz24.pl/kultura/swiateczna-integracja-w-chojnie-seniorzy-przy-wspolnym-stole-w-ramach-akcji-danie-wspolnych-chwil/wYWTSYTife3aOrvCBvIC
Idź do oryginalnego materiału