Harris straszy, Trump odpowiada: Absolutne kłamstwo

1 tydzień temu
Zdjęcie: Kamala Harris na debacie prezydenckiej z Donaldem Trumpem. 2024-09-10 Źródło: PAP/EPA / DEMETRIUS FREEMAN / POOL


Podczas debaty prezydenckiej Kamala Harris twierdziła, iż Donald Trump wprowadzi w USA zakaz aborcji na poziomie federalnym.


Debatę Kamali Harris z Donaldem Trumpem w Filadelfii w stanie Pensylwania zorganizowała stacja ABC News. W początkowej fazie debaty moderatorzy zapytali kandydatów o kwestię aborcji. W tym zakresie Harris miała dużo do powiedzenia i podobnie jak na swoich wiecach wyborczych, straszyła Trumpem.


Harris: On podpisze ogólnokrajowy, całkowity zakaz aborcji


Wiceprezydent starała się przekonywać, iż były prezydent o ile wróci do Białego Domu zamierza ustanowić ogólnokrajowy zakaz aborcji. Jej zdaniem nie będą dopuszczalne żadne wyjątki.


– Teraz w ponad 20 stanach obowiązują zakazy aborcji Trumpa, które czynią przestępstwem świadczenie opieki zdrowotnej przez lekarza lub pielęgniarkę w jednym stanie. To oznacza dożywotnie więzienie – perorowała Demokratka. – Zakazy aborcji Trumpa nie przewidują wyjątków, choćby w przypadku gwałtu i kazirodztwa – straszyła Harris.


– Ofiara przestępstwa naruszenia jej ciała nie ma prawa decydować o tym, co się z nią stanie. To niemoralne i nie trzeba porzucać swojej wiary ani głęboko zakorzenionych przekonań, aby zgodzić się z rządem, a Donald Trump z pewnością nie powinien mówić kobiecie, co ma robić ze swoim ciałem – grzmiała.


– Zrozumcie, gdyby Donald Trump został ponownie wybrany, podpisałby ogólnokrajowy zakaz aborcji – oznajmiła.


Trump: Absolutne kłamstwo


Chwilę wcześniej Trump powiedział, iż podobnie jak były prezydent Ronald Reagan, uważa za dopuszczalne wyjątki dotyczące gwałtu, kazirodztwa i zagrożenia życia matki. – Osiemdziesiąt pięć procent Republikanów wiedziało, iż wyjątki są bardzo ważne – dodał.


Trump stwierdził w swojej ripoście, iż nie popiera ogólnokrajowego zakazu aborcji, a wypowiedź Harris była "absolutnym kłamstwem". Trump podkreślił, iż kwestię aborcji poszczególne stany regulują samodzielnie. W trakcie debaty podkreślał, iż jego konkurentka jest politykiem skrajnie lewicowym.


Zasady debaty


Debata odbyła się bez udziału publiczności i trwała 90 minut. Kandydaci nie mieli możliwości zadawania sobie pytań wzajemnie, używania rekwizytów i korzystania z wcześniej przygotowanych notatek. Na odpowiedzi na pytania prowadzących Trump i Harris mieli dwie minuty. Dwie minuty przysługiwały także na repliki i jedna na wyjaśnienia lub odpowiedzi. Mikrofony kandydatów były aktywne tylko dla osoby w danym momencie mówiącej.


Czytaj też:Trump bez kompleksów o potrzebie zamknięcia granicy dla nielegalnych imigrantówCzytaj też:Mocna debata prezydencka. Kamala Harris wspomniała o Putinie i Polsce
Idź do oryginalnego materiału