Pierwsza dama USA zaskoczyła wszystkich i wystąpiła na obchodach święta Halloween w nietypowym przebraniu. Żona Joe Bidena ubrała kostium pandy. Biały Dom wyjaśnił, iż wybór stroju nie był przypadkowy.
Halloween w Białym Domu. Pierwsza dama zaskoczyła przebraniem
W Stanach Zjednoczonych realizowane są obchody święta Halloween. Do zabawy tradycyjnie przyłączyła się para prezydencka. Dla Joe Bidena i jego żony Jill to ostatnie Halloween w Białym Domu.
Rezydencja została z tej okazji specjalnie udekorowana, a na uroczystości pojawiło się kilka tysięcy gości, w tym wiele dzieci.
Pierwsza dama zaskoczyła swoim strojem
Para prezydencka rozdawała im słodycze oraz książki, bo podobnie jak w zeszłym roku, również w tym zabawa była połączona z akcją promowania czytelnictwa - "Hallo-Read".
ZOBACZ: Dzień Aniołów zamiast Halloween w Siemianowicach Śląskich
Chociaż pierwsza dama na co dzień pozostaje w cieniu swojego męża, tym razem to właśnie ona skradła show. Wszystko za sprawą kostiumu, w którym wystąpiła.
Jill Biden dumnie paradowała bowiem w przebraniu pandy.
Biały Dom wyjaśnił, iż wybór stroju nie był przypadkowy. Pierwsza dama chciała w ten sposób przywitać parę pand z Chin, które w połowie października przybyły do zoo w Waszyngtonie.
Chociaż Jill Biden zaskoczyła wszystkich swoim strojem, nie był to pierwszy raz, kiedy wystąpiła w kostiumie. Rok temu pierwsza dama przebrała się bowiem za swojego kota o imieniu Willow.
Halloween w Białym Domu to już tradycja
Halloween w Białym Domu to tradycja sięgająca połowy XX wieku. Została zapoczątkowana przez pierwszą damę Mamie Eisenhower. 30 października 1958 roku zaprosiła ona żony pracowników administracji na uroczysty lunch w jadalni rezydencji prezydenckiej.
ZOBACZ: Czy katolik może obchodzić Halloween? Jasne stanowisko duchownych
Biały Dom został wtedy udekorowany szkieletami zwisającymi z lamp, żółtymi lampionami oraz kolbami kukurydzy. Kolumny jadalni przybrano brązowymi łodygami kukurydzy, dyniami oraz czerwonymi jabłkami. Na stołach można było znaleźć miniaturowe figurki czarownic na miotłach, 16 srebrnych waz wypełnionych żółtymi i brązowymi chryzantemami oraz porozrzucane jesienne liście, orzechy i wysuszone dynie. W lobby goście spotkali się z czarnymi kotami i sowami bez głów oraz karłami wiszącymi na żyrandolach.
Pierwsze rodzinne świętowanie Halloween w Białym Domu miało miejsce za czasów prezydenta Johna F. Kennedy'ego, który miał wtedy dwójkę małych dzieci.