Guru sekty unieważnił referendum…

niepoprawni.pl 1 rok temu

Kolejny raz okazuje się, iż historia niczego nie uczy. Nie uczy oczywiście tych ludzi, którzy historii nie znają, bądź wymazali ją ze swej pamięci. Na przestrzeni wieków pojawili się bowiem fałszywi prorocy, którzy nie tylko zaprowadzili swoich zadurzonych wiernych na śmierć – ale co gorsza – sprowadzili na świat makabryczne wojny - w imię paranoicznych wyobrażeń o lepszym świecie.

Donald Tusk nie jest jedynym guru sekty, obiecującym „lepsze jutro” - ale pod warunkiem „opiłowania” tych, którzy w jego paranoje jeszcze nie uwierzyli. Tusk bez skrępowania mówi, iż gdy wygra wybory to zmusi niewierzących w nawrócenie się na niego i na jego paranoje. Nie dziwi więc, gdy na swoich spędach, w których uczestniczą przywożeni autokarami wyznawcy partii oszustów – guru Tusk otwarcie mówi o wyrzucaniu z urzędów przez platformerskie bojówki znienawidzonych urzędników, oficerów organów bezpieczeństwa Państwa, lekarzy seryjnie mordujących kobiety w szpitalach i każdego, kto podpadł guru sekty...

Oszalały guru sekty walcząc z „dyktatorem” Kaczyńskim, bez skrępowania zapowiada łamanie polskiej Konstytucji i oraz likwidację organów państwa, ustanowionych przez demokratycznie wybranych przedstawicieli Narodu. Tusk robi to za pełną aprobatą Niemców i partii, kierowanej przez Manfreda Webera, który grożąc Polsce - sam ma pełne usta „praworządności” i „rządów prawa”.

Tusk był i jest marionetką. Marionetką Putina i elit europejskich – a w istocie elit niemieckich, którym od czasów NSDAP marzy się restytucja wielkiej Rzeszy Niemieckiej i poszerzenie „niezbędnej do życia” przestrzeni. Tej przestrzeni potrzebują niemieckie koncerny, działające już w czasach Adolfa Hitlera – jak i nowe firmy – w tym nie płacące podatków w okupowanych przez UE krajach niemieckie dyskonty.

Niemcy - dla osiągnięcia tego celu straszą „zagłodzeniem” Polaków, co w ich jak i kacapów przypadku jest całkiem realną groźbą. Polska znajduje się bowiem przez cały czas na pierwszym miejscu w niemieckiej polityce Lebensraum (z niem. przestrzeń życiowa) – co w przypadku sukcesu stanowić będzie uzasadnienie dla federalizacji Unii Europejskiej pod niemieckim przewodem.

Federalizacja UE (choć pod nową nazwą) to przez cały czas stara niemiecka doktryna, zawierająca koncepcje rasistowskie, nacjonalistyczne i szowinistyczne. Oświadczenia guru Tuska to nic innego, jak zapowiedź realizacji tych koncepcji w Polsce. Przegrana Tuska, oznaczać będzie kolejną klęskę imperialnych niemieckich planów. Donald Tusk otrzymując gromkie brawa za swoje oświadczenie : "Uroczyście przed wami unieważniam to referendum. To referendum jest nieważne w najgłębszym i najszerszym tego słowa znaczeniu" – udowodnił jednak niedowiarkom, iż z oczadzonymi wyznawcami da się - jak za Hitlera - zrealizować najbardziej groźne koncepcje. Tusk tym oświadczeniem równocześnie pokazał swoją prawdziwą twarz: twarz paranoika, jakim był nie tylko Hitler, ale i amerykański „prorok” Jim Jones…

Kim był Jim Jones? Genialnym manipulatorem, szalonym guru, fałszywym prorokiem. Diabłem w ludzkiej skórze, który pociągnął ludzi za sobą wprost do piekła. W listopadzie 1978 roku w Jonestown – wiosce zbudowanej i zasiedlonej przez ludzi, którzy uwierzyli w Jonesa i jego projekt Świątyni Ludu – w ciągu jednej nocy zginęło ponad 900 kobiet, mężczyzn i dzieci. Część z nich odebrała sobie życie dobrowolnie, spożywając cyjanek. Inni zostali do tego przymuszeni.

Opinią społeczną wstrząsnęły wieści o izolującej się w dżungli sekcie, której paranoiczny przywódca powiódł swoich wyznawców na śmierć. Ale ta tragiczna historia zaczęła się dwadzieścia lat wcześniej, kiedy ambitny pastor postanowił zmienić świat na lepsze…

Porażający reportaż nagradzanego amerykańskiego dziennikarza śledczego, Jeffa Guinna o Jonesie, jest opowieścią o powolnym staczaniu się w szaleństwo i o ludziach, którzy dla swojego guru zrobią absolutnie wszystko...

Idź do oryginalnego materiału