Zbigniew Ziobro znów próbuje pokazać wszystkim, iż należy się go bać. Zapowiedział pozew wymierzony w Rafała Trzaskowskiego. Prezydent Warszawy w dwóch zdaniach „wyjaśnił” byłego ministra sprawiedliwości. Ziobro, nie strasz, nie strasz bo się… Zbigniew Ziobro od początku nowego roku szuka sposobów, by udowodnić wszystkim, iż wciąż jest w grze, nikt mu nie podskoczy i lepiej z nim nie zadzierać. Przypomnijmy, iż polityk PiS-u niedawno węszył spisek związany z tym, iż Rafał Trzaskowski nie zgłosił warszawskiego Muzeum Sztuki Nowoczesnej do międzynarodowych konkursów. Natomiast gdy okazało się, iż były minister sprawiedliwości będzie musiał wrócić do Polski, aby stanąć przed Komisją ws. Pegasusa, to zgrywał cwaniaka, który się policji nie boi i wszystkim pokaże, kto tu się zna na prawie. Teraz zapowiedział, iż złoży oficjalne zawiadomienia do prokuratury oraz Państwowej Komisji Wyborczej przeciwko Rafałowi Trzaskowskiemu. Ziobro twierdzi, iż kandydat KO na prezydenta w ramach prowadzonej kampanii „rozdaje radiowozy kupione z publicznych pieniędzy”. Składam zawiadomienie do Prokuratury i PKW na @trzaskowski_, który w kampanii prezydenckiej rozdaje radiowozy kupione z publicznych pieniędzy. On i jego środowisko krzyczeli, iż zakup sprzętu strażackiego ratującego życie to „złodziejstwo”. Tymczasem, to Trzaskowski wykorzystuje… — Zbigniew Ziobro | SP (@ZiobroPL) January 29, 2025 Powiało grozą, ale pamiętajmy, iż najgłośniej szczekają