Nawrocki dał dyla? Dziwne zachowanie kandydata PiS

5 godzin temu

Spór między prof. Antonim Dudkiem a Karolem Nawrockim, prezesem Instytutu Pamięci Narodowej i kandydatem na prezydenta wspieranym przez Prawo i Sprawiedliwość, nabiera tempa. Po wielotygodniowej wymianie zdań Nawrocki zdecydował się nie przyjąć zaproszenia do udziału w programie „Dudek o polityce”, co skomentował znany historyk.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Antoni Dudek od pewnego czasu krytykuje działalność Karola Nawrockiego jako prezesa IPN, a jego wypowiedzi na temat kandydata na prezydenta były niezwykle ostre. W jednym z wywiadów historyk określił Nawrockiego jako „jednego z bardziej niebezpiecznych ludzi, jacy się pojawili w polskiej przestrzeni publicznej”.

Kontrowersje wokół tego sporu narosły jeszcze bardziej po incydencie podczas spotkania wyborczego w Ciechanowie. Proboszcz jednej z miejscowych parafii, ks. Jan Jóźwiak, zasugerował, aby Nawrocki „wymierzył Dudkowi prawy albo lewy prosty”. Duchowny później przeprosił za swoje słowa, ale debata wokół napiętych relacji między historykami nie ustała.

Antoni Dudek postanowił zaprosić Karola Nawrockiego do swojego programu na kanale „Super Expressu”, aby bezpośrednio skonfrontować się w rozmowie o IPN i jego działalności. Kandydat na prezydenta odniósł się do propozycji podczas konferencji prasowej w Hrubieszowie.

– Myślę, iż z prof. Dudkiem o IPN i bieżących sprawach Instytutu rozmawialiśmy już w miłej, przyjemnej atmosferze. jeżeli znajdę w swoim kalendarzu czas, by podjąć taką rozmowę, to nie mam obaw. Ale na pewno nie mam teraz czasu zajmować się prof. Dudkiem i jego przemyśleniami, które zresztą – umotywowałem to konkretnymi pismami – są dalekie od prawdy – oznajmił Nawrocki.

Odpowiedź ta wywołała natychmiastową reakcję prof. Antoniego Dudka, który w ironiczny sposób skomentował odmowę prezesa IPN. – I doczekałem się odpowiedzi. Karol Nawrocki nie znajdzie dla mnie czasu, bo „spotyka się z ludźmi”. Może zatem inni uczestnicy igrzysk prezydenckich znajdą dla mnie czas i odwiedzą program „Dudek o polityce”. Aby ich niepotrzebnie nie stresować, nie będę już formułował publicznych zaproszeń. Ale jak ktoś interesujący z mojego punktu widzenia się zgodzi, to oczywiście nie omieszkam Was o tym poinformować – napisał Dudek w mediach społecznościowych.

Idź do oryginalnego materiału