Krótko – elektryczne samochody, odnawialne źródła energii, ekologia i całe to sranie koprem. A byłem wczoraj na spacerze w lesie. Moi rodacy kupują na potęgę fotowoltaikę, pompy ciepła etc. Ale śmieci wynoszą do lasu! Reklamówki domowych śmieci i całe wywrotki z syfem budowlanym. Nie potrafimy posprzątać choćby po swoim psie. Krew mi z oczu i uszu płynie jak słyszę i widzę temat misji ekologicznego zbawienia naszej Planety. Stoimy po szyję w gównie i zajmujemy się wyciskaniem pryszczy ekologii na gębie. Bez odbioru.
- Strona główna
- Energetyka
- Zielona rewolucja.
Powiązane
Świat wybiera słońce i wiatr. Tak kończy się era węgla
1 godzina temu
Sprawa Wołodymyra Ż. Jednoznaczne stanowisko szefa BBN
13 godzin temu
Polecane
Okradł ogródki działkowe i myślał, iż mu się upiekło
2 godzin temu
Tego mężczyzny szuka policja. Wiesz, kim jest?
3 godzin temu