Grecja: Wniosek o wotum nieufności dla rządu. W tle katastrofa kolejowa

Postępowe greckie partie opozycyjne złożą dziś wniosek o wotum nieufności wobec centroprawicowej Nowej Demokracji w związku z oskarżeniami o rzekome wysiłki na rzecz ochrony polityków odpowiedzialnych za śmiertelny wypadek kolejowy, w którym zginęło 57 osób, głównie młodych.

Grecki socjalistyczny Pasok oraz lewicowe partie Syriza, Nowa Lewica i Kurs Wolności uzgodniły wczoraj (4 marca) późnym wieczorem tekst wniosku o wotum nieufności.

Źródła poinformowały Euractiv, iż tekst koncentruje się głównie na odpowiedzialności rządu za wypadek kolejowy z 2023 r., oskarżając go o tuszowanie sprawy i bezczynność.

Źródła podały, iż w tekście zostaną również przywołane inne tematy związane z praworządnością kraju, takie jak skandal podsłuchowy, tak zwana „grecka Watergate”.

Wypadek pociągu wywołał silne reakcje. W zeszłym tygodniu miliony Greków protestowały w całym kraju i za granicą, wzywając sędziów prowadzących dochodzenie w tej sprawie do postawienia ówczesnego ministra transportu Kostasa Karamanlisa w stan oskarżenia.

Grecki parlament przegłosował wczoraj powstanie komisji śledczej, która ma zbadać, działania ówczesnego minister spraw wewnętrznych Christosa Triantopoulosa, po tym jak doszło do tragedii. Triantopoulos, który w tej chwili jest wiceministrem ds. obrony cywilnej zaprzecza jakimkolwiek nieprawidłowościom, jednak mimo to podał się on wczoraj do dymisji.

Badania opinii publicznej sugerują, iż wypadek kolejowy zadał poważny cios rządowi.

Według ostatniego sondażu przeprowadzonego przez Pulse przed protestami, 56 proc. respondentów wykazało niezadowolenie ze sposobu, w jaki rząd poradził sobie z wypadkiem kolejowym. Dzisiaj przed parlamentem mają ponownie odbyć się antyrządowe protesty.

Jeśli chodzi o sondaże poparcia, Nowa Demokracja przez cały czas prowadzi z 24 proc., za nią plasuje się Pasok (13 proc.), Syriza i Kurs Wolności po 7 proc., a konserwatywny Głos Rozsądku ma 4 proc.

Greccy Trumpiści sprzeciwiają się wnioskowi

Oczekuje się, iż wniosek o wotum nieufności nie przejdzie, ponieważ Nowa Demokracja przez cały czas ma większość w greckim parlamencie.

Analitycy w Atenach sugerują jednak, iż posunięcie to prawdopodobnie zbliży do siebie opozycyjne partie progresywne.

Z drugiej strony, konserwatywne Greckie Rozwiązanie i Głos Rozsądku, których liderzy wywodzą się z szeregów Nowej Demokracji i wyrazili pro-Trumpowskie poglądy, będą głosować przeciwko wnioskowi o wotum nieufności.

Obie partie stwierdziły, iż wniosek przyniesie odwrotne skutki, ponieważ zjednoczy rząd i rzuci mu koło ratunkowe.

Kilka doniesień greckich mediów sugerowało, iż pro-trumpowskie partie konserwatywne mogą być alternatywną opcją rządową dla Nowej Demokracji w przypadku, gdyby zdecydowała się ona na przedterminowe wybory.

Obie partie wykluczyły taki scenariusz.

Tymczasem po powrocie Donalda Trumpa do Białego Domu retoryka greckiego premiera Kyriakosa Mitsotakisa stała się bardziej konserwatywna.

Powiedział, iż uznaje tylko dwie płcie i iż nigdy nie chciałby widzieć w Grecji amerykańskiej agendy woke.