Granice wypierania rzeczywistości lemingów, czyli Tuska wyścig z czasem...

niepoprawni.pl 2 miesięcy temu

Na ponad pół roku przed wyborami mówiłem, iż jeżeli do władzy w Polsce wróci Tusk ze swoją ferajną, unicestwią Polskę w sześć miesięcy.

Myliłem się. Dewastacja Polski potrwa troszeczkę dłużej. Sądzę, iż najważniejsze z punktu widzenia Berlina i Kremla punkty planu likwidacji Polski jako suwerennego, niepodległego kraju albo już są realizowane, albo zaczną być realizowane lada moment.

Mamy już bowiem do czynienia z rozpędzonym procesem rozkładu szkolnictwa i wymiaru sprawiedliwości. Finanse państwa z tygodnia na tydzień łapią coraz większą zadyszkę. Rozwój gospodarczy Polski jest brutalnie hamowany poprzez niszczenie spółek skarbu państwa oraz uderzanie w strategiczne obszary - rolnictwo, górnictwo i energetykę.

Błyskawiczną zapaść przeżywa polski sektor transportowy. W ostatnich miesiącach upadło ponad 200 przewoźników, a kolejnych 200 jest w restrukturyzacji, a wiadomo, co to oznacza.

Tusk realizując plan nieodwracalnego zniszczenia, a wręcz unicestwienia Polski nie mógł oczywiście zapomnieć o rozbrojeniu naszej ojczyzny. Przedłużane są negocjacje związane z zakupami nowoczesnego uzbrojenia, a niektóre kontrakty zrywane poprzez politykę bierności, czego przykładem jest zakup 96 śmigłowców bojowych Apache.

Bezpieczeństwo naszych granic, zwłaszcza granicy z Białorusią, ulega dramatycznemu pogorszeniu. Z jednej strony "polski" rząd robi wszystko, aby morale służb mundurowych oraz armii sprowadzone zostało do poziomu zerowego, co skutkować będzie brakiem ochrony granicy, z drugiej zaś, za cichym przyzwoleniem pozwala niemieckim służbom podrzucać do Polski migrantów. W tym przypadku cel jest jeden - Polska ma stać się slumsem Europy. Ma być wynarodowionym miejscem na mapie, do którego oprócz śmieci, Niemcy zwozić będą niechcianych u siebie przybyszy z Afryki i Bliskiego Wchodu.

Kolejnym, szalenie istotnym obszarem jest polityka międzynarodowa. Tusk, łąpami Sikorskiego depcze wiarygodność Polski jako partnera w NATO, UE i ONZ.

I można długo wymieniać kolejne, mniejsze i większe działania, których efekty będą widoczne niebawem.

Jedno, co staje się coraz bardziej jaskrawe, to niemal histeryczny wyścig Tuska z czasem.

Wyścig, w którym ekipa Tuska z coraz większą pogardą traktuje nie tylko oponentów, ale i swoich wyborców. Jest bowiem kwestią czasu, kiedy choćby zwolennicy Tuska zorientują się, jak bardzo ich oszukano. Jedynymi, którzy owego oszustwa nie dostrzegą, są fanatycy spod "ośmiu gwiazdek". Zbudowana na ich kompleksach nienawiść jest zakorzeniona tak mocno, iż by ją uzasadnić nie dość, iż wypierają rzeczywistość, to jeszcze za obecną "politykę" Tuska obwiniają i będą obwiniać PiS.

Idź do oryginalnego materiału