Do spięcia doszło w czasie posiedzenia komisji regulaminowej, która zebrała się w sprawie uchylenia immunitetu Zbigniewa Ziobry. Głos zabrał Michał Wójcik z PiS, nawiązując do nagrania, na którym Joanna Kluzik-Rostkowska miała trącić łokciem innego posła, by szybciej przegłosować sprawę aresztu dla byłego ministra sprawiedliwości. — Ja nie wiem, czy pan nie nadąża intelektualnie, panie przewodniczący, za tym, co pan obejrzał w ciągu ostatnich kilku minut, bo prawda jest taka, iż to widziały miliony Polaków — mówił wzburzony Wójcik.