Wójt gminy Rossosz, Kazimierz Weremkowicz cieszy się z tegorocznej wygranej, ale nie dzieli skóry na niedźwiedziu. – O tym, na co przeznaczymy środki zadecydujemy wtedy, kiedy już je otrzymamy – mówi. Samorząd ma czas na złożenie wniosku do lubelskiego urzędu marszałkowskiego o wypłatę pieniędzy do końca czerwca.2,5 mln zł za frekwencję w 2023 r. Przypomnijmy, w 2023 r. w wyborach parlamentarnych gmina Rossosz uzyskała frekwencję na poziomie 77,21 proc. i tym samym znalazła się wśród samorządów, które wygrały m.in. w „Bitwie o remizy”. Było to wspólne przedsięwzięcie Ministerstwa Klimatu i Środowiska oraz Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. W ramach akcji w każdym powiecie, z wyłączeniem miast na prawach powiatu, w gminie do 20 tys. mieszkańców z najwyższą frekwencją – uzyskaną w wyborach do Sejmu i Senatu RP – jednostki OSP miały otrzymać do 1 mln zł dotacji na termomodernizację, remont lub wyposażenie remiz. Dotacje dla jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych miały być realizowane w 2024 roku. Poza tym, gminy do 20 tys. mieszkańców, które osiągnęły największą frekwencję w powiecie, miały otrzymać milion złotych na budżet obywatelski. Środki te miały być, według zapowiedzi rządu, wykorzystane zgodnie z wolą mieszkańców np. na nowe zakupy do biblioteki, rewitalizację parku czy stworzenie nowego placu zabaw. Mieli o tym zdecydować mieszkańcy danej gminy. Oprócz tego na dodatkowe środki mogły liczyć gminy do 20 tys. mieszkańców, w których frekwencja przekroczyła 60 proc. To 250 tys. zł na rozwój działalności kół gospodyń wiejskich, zespołów ludowych i orkiestr dętych oraz 250 tys. zł dla lokalnego klubu sportowego.Dostali nieco ponad 1 mln zł Gmina Rossosz miała otrzymać łącznie 2,5 mln zł. 1 mln zł, który wygrała w ramach „Bitwy o remizy” miał trafić do OSP w Rossoszu. Kolejny milion miał być przeznaczony na fundusz obywatelski, a 500 tys. zł na koła gospodyń wiejskich i działalność orkiestry dętej. – Niestety do dziś nie otrzymaliśmy wszystkich pieniędzy. Otrzymaliśmy jedynie 500 tys. zł dla OSP i po 5 zł dla kół gospodyń wiejskich, łącznie 10 tys. zł. Złożyliśmy jeszcze wniosek do WFOŚiGW na 500 tys. zł na remont remizy strażackiej i czekamy. Miał być jeszcze milion zł na fundusz obywatelski i niecałe 500 tys. na orkiestrę dętą, i KGW, ale czy będą? Zmieniła się władza i nie wiem czy otrzymamy te środki – zastanawia się Kazimierz Weremkowicz. 25 października ówczesny minister rozwoju i technologii Waldemar Buda został zapytany w Polsat News, czy będą nagrody dla gmin w powiatach do 20 tys. za przekroczenie 60 proc. frekwencji w wyborach, czyli 1 mln zł na budżet obywatelski. – Oczywiście, iż będą. My jesteśmy wiarygodni w tych sprawach – odpowiedział. Do dziś żadna z gmin nie otrzymała tych środków.