Przy 13 głosach za i 5 wstrzymujących się Rada Gminy Bochnia przyjęła budżet na 2025 rok. Radni opozycji, którzy wstrzymali się od głosu, alarmowali o dramatycznym wzroście zadłużenia samorządu.
Według opozycji na koniec przyszłego roku prognozowany dług ma wynosić aż 71,5 mln zł, co oznacza, iż od objęcia urzędu przez wójta Marka Bzdeka w 2014 roku wzrósł o ponad 65 mln zł. Dla porównania, w 2014 roku zadłużenie wynosiło zaledwie 6 mln zł.
Według radnych klubów Nasza Gmina oraz Przyjazna Gmina wiele funduszy zamiast wspierać rozwój infrastrukturalny i społeczne potrzeby mieszkańców, jest przeznaczane na cele, które budzą kontrowersje. Jak podkreślają radni: fundusze publiczne są wydawane na: kosztowne wyjazdy szkoleniowe urzędników i przewodniczącego rady do zagranicznych kurortów, artykuły sponsorowane promujące osoby związane z władzą, organizowanie wielodniowych imprez, czy też przekazywanie środków na działania spoza podstawowych zadań gminy.
Nie rozwija się gminy przez drogie imprezy i drogie szkolenia. Kluczem do sukcesu są inwestycje, które odpowiadają na potrzeby mieszkańców – podkreśla radna Anita Własnowolska-Bielak. Jak zauważa, w planowanym budżecie zabrakło środków na wiele projektów, które zgłaszali sami mieszkańcy, takich jak budowa chodników, modernizacja szkół czy inwestycje w sieć wodno-kanalizacyjną.
Według obliczeń opozycji, zadłużenie na jednego mieszkańca Gminy Bochnia wyniesie w przyszłym roku około 3500 zł, co ponad dwukrotnie przekracza średnią krajową wynoszącą 1531 zł (dane na podstawie Banku Danych Lokalnych Głównego Urzędu Statystycznego).
Opozycja powołując się na informacje pozyskane od skarbnika gminy alarmuje, iż w tej chwili poziom zadłużenia gminy wynosi 51%. (Zgodnie z art. 170 ust. 1 i 2 ustawy o finansach publicznych [Ustawa 2005] łączna kwota długu JST na koniec roku budżetowego nie może przekraczać 60% dochodów tej jednostki w danym roku budżetowym, a w trakcie roku budżetowego – 60% planowanych dochodów na koniec każdego kwartału.)
Radni zapowiadają, iż będą konsekwentnie domagać się zmian w polityce finansowej gminy.
Nie jesteśmy przeciwni inwestycjom, wręcz przeciwnie – chcemy więcej inwestycji, ale tych sensownych, służących mieszkańcom – mówi Mariola Pilch dodając, iż imprezy można przeformułować i urealnić kosztowo, szkolenia mogą być realizowane lokalnie, a środki z tych oszczędności przekazać na zadania, które odpowiadają realnym potrzebom ludzi.
Opozycyjni radni w głosowaniu nie poparli ani budżetu, ani wieloletniej prognozy finansowej, wstrzymując się od głosu. Swoją decyzję umotywowali w odczytanym przez radną Anitę Własnowolską-Bielak stanowisku podpisanym przez sześciu radnych klubów Nasza Gmina oraz Przyjazna Gmina. Ostatecznie zarówno budżet jak i wieloletnia prognoza finansowa gminy Bochnia zostały uchwalone głosami radnych koalicyjnych.
W budżecie Gminy Bochnia na rok 2025 dochody wynoszą ponad 135 mln zł, wydatki zaś ponad 147 mln zł.