– Te dokumenty nie ujrzały tak naprawdę światła dziennego. Z pewnością są osoby, np. nauczyciele, którzy chcieliby zapoznać się z ich treścią. My, radni, głosujemy na sesji nad tym, co usłyszeliśmy tak naprawdę tylko i wyłącznie na posiedzeniu komisji. Czy taka jest praktyka prezentowania tych treści? – dociekał radny Marcin Grel. Jego punktu widzenia nie podzieliła do końca przewodnicząca rady Ewa Nowak, która stwierdziła, iż najczęściej tego typu sprawozdania nie są szeroko omawiane na sesji rady, a z najważniejszymi wnioskami każdy może się zapoznać we własnym zakresie. W jaki sposób? Sięgając do plików zapisanych na platformie Biuletynu Informacji Publicznej. – Tę praktykę można oczywiście zmienić. jeżeli złoży pan wniosek, przegłosujemy go i zaprosimy odpowiednie osoby, aby zreferowały najważniejsze ustalenia – stwierdziła w toku dyskusji przewodnicząca Nowak.Ta odpowiedź nie usatysfakcjonowała do końca radnego, który stwierdził, iż w porządku obrad, w punktach 12 i 13. pojawiły się sprawozdania i w jego opinii powinny zostać, chociażby skrótowo, ale jednak omówione. – A gdzie te sprawozdania są? Ja oczywiście otrzymałem je w materiałach do sesji, ale obserwatorzy nie mają na ten temat żadnej wiedzy. Ostatecznie nasza rola ogranicza się tylko i wyłącznie do podniesienia ręki – podkreślił.Głos rozjemczy w spawie zajął były przewodniczący rady miasta, a obecny zastępca burmistrza Tadeusza Górskiego, Mirosław Kość, który podzielił się dotychczasowymi doświadczeniami w tym zakresie.– Do tej pory sprawozdania nie były zbyt długo omawiane na komisjach i dosyć krótko, zwięźle, przedstawiane w czasie sesji. Sprawozdania to rzeczywiście dosyć istotne punkty obrad. Wiem, iż mamy sporo obserwatorów, którzy powinni otrzymać szansę, aby się z nimi zapoznać. Tak więc może pominąć dyskusję na komisjach, a skupić się bardziej na sesji – podzielił się swoją opinią zastępca burmistrza. Także burmistrz Tadeusz Górski zgodził się z sugestią radnego, aby treść obu sprawozdań zaprezentować radnym w czasie bieżących obrad. Ostatecznie radni zgodzili się z wnioskiem o przedstawienie raportów w czasie obrad i zostały one krótko zreferowane. Czytaj także:Rejowiec Fabryczny. Uwiecznili miasto, które powoli odchodziGm. Rejowiec Fabryczny. Radne chciałyby nowej świetlicyRegion. Kontrowersyjne wycinki, czyli jak pogodzić obywateli z leśnikami?