Gm. Kamień. Energetycznej przyszłości upatrują w turbinach wiatrowych. Zmieniają plan na wniosek inwestora

7 godzin temu
Szczegółowych informacji na ten temat udzielił w czasie ostatniej sesji rady gminy wójt Dariusz Stocki. Zauważył, iż z prośbą o zmianę przeznaczenia niektórych obrębów ewidencycjnych gminy wystąpił do samorządu prywatny inwestor. Na jakie tereny wskazał? W projekcie uchwały, jaką przedłożono radnym do analizy, pojawił się Andrzejów, Czerniejów, Kamień, Kamień-Kolonia, Majdan Pławanicki, Natalin, Pławanice oraz Rudolfin. - Chciałbym przypomnieć, iż we wrześniu tego roku wpłynął do naszego urzędu wniosek prywatnego inwestora. Inwestor ten wyraził prośbę o wszczęcie procedury planistycznej, związanej z wprowadzeniem zmian w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego gminy. Zagadnienie poruszyliśmy także w czasie wrześniowego, wspólnego posiedzenia komisji rady gminy. Zasugerowali państwo wówczas, aby przedsięwzięcie przedyskutować jeszcze z mieszkańcami – przypomniał, uzasadniając przedmiotową uchwałę, wójt Dariusz Stocki.Na wskazanych terenach inwestor chciałby zlokalizować maksymalnie 10, chociaż w planie pojawi się 11 instalacji.- Tereny, które zostaną wzięte pod uwagę w nowym opracowaniu, liczą w sumie ok. 1233 ha. W tej chwili obowiązują na tym terenie trzy miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego gminy. Obowiązujące plany mówią o tym, iż zasadniczo są to tereny przeznaczone pod uprawy polowe, łąki i pastwiska. Co do szczegółowych wytycznych, jakie regulują tego rodzaju inwestycje, to turbiny wiatrowe mogą być montowane w odległości nie mniejszej niż 700 m od budynków mieszkalnych. Pojedyncza turbina będzie mogła liczyć maksymalnie 250 m wysokości. jeżeli idzie o maksymalną średnicę wirnika z łopatami, to ustalono, iż będzie to 180 m. Na wskazanym terenie inwestor będzie mógł zainstalować maksymalnie 11 turbin. Zatwierdzenie nowego planu nastąpi poprzez przyjęcie odrębnej uchwały – po dopełnieniu wszystkich niezbędnych czynności proceduralnych – dodał włodarz.Co istotne, gmina zakłada, iż turbiny zostaną zlokalizowane w odległości 700 metrów nie od samych budynków, ale linii zabudowy. - Nie wchodzimy więc w istniejącą linię zabudowy. jeżeli właściciel nieruchomości będzie chciał rozbudować swoje budynki, nie będzie miał z tym problemów. Założenia mówią o tym, iż jedna z turbin zostanie zlokalizowana na gruntach ornych, a reszta na terenach łąk i pastwisk. Ta intencyjna uchwała jest nam potrzebna o tyle, iż będziemy mogli zawrzeć z planistą stosowną umowę na przeprowadzenie wszystkich prac. Następnie zostanie sporządzony nowy plan, który zostanie przedstawiony w czasie konsultacji społecznych – przypomniał o przebiegu całego procesu wójt Stocki. Czytaj także:Gm. Białopole. Skarbnik postanowiła odpocząć. Anna Prucnal przeszła na zasłużoną emeryturęGm. Białopole. Nie chcą już wracać do przeszłości. Gmina wypowiedziała walkę z azbestemGm. Białopole. Szykują niespodziewane naloty. Kto oszukuje, zapłaciGm. Kamień. Świetlica w Strachosławiu zapachniała nowością
Idź do oryginalnego materiału