Giżycko: Emerytowany żołnierz skazany na 15 lat więzienia za próbę zabójstwa żony

Wstrząsająca historia małżeńska z Giżycka zakończyła się wyrokiem skazującym. Artur K., emerytowany żołnierz, został skazany na 15 lat więzienia za próbę zabójstwa swojej żony. Sprawa, która wstrząsnęła lokalną społecznością, została rozstrzygnięta przez Sąd Okręgowy w Olsztynie.

Przebieg zdarzeń: od kłótni do tragedii

W kwietniu ubiegłego roku w mieszkaniu małżonków w Giżycku doszło do dramatycznych wydarzeń. Artur K., działając w zamiarze bezpośrednim, zaatakował swoją żonę, zadając jej kilkanaście ciosów nożem w okolice szyi, twarzy oraz nogi. Kobieta, próbując uciec przed agresorem, wybiegła na balkon. Niestety, mąż podążył za nią i uderzył ją w głowę donicą, co spowodowało jej upadek z balkonu na trzecim piętrze. Mimo ciężkich obrażeń, kobieta przeżyła.

Sąsiedzi małżonków przyznali, iż relacje między nimi od dawna były napięte. „W mieszkaniu, gdzie rozegrał się dramat, mieszkali od dawna. Żona miała wziąć rozwód z Arturem K., którego jeden z sąsiadów określił mianem 'dziwaka’” – relacjonował „Super Express”.

Proces i wyrok: 15 lat więzienia oraz zakaz kontaktów

Proces Artura K. odbył się w dniach 25-26 lutego przed Sądem Okręgowym w Olsztynie. Sąd wyłączył jawność rozprawy, argumentując to ochroną ważnego interesu prywatnego pokrzywdzonej. Po zakończeniu postępowania sądowego ogłoszono wyrok.

„Sąd uznał Artura K. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i skazał go za to na karę 15 lat pozbawienia wolności. Sąd orzekł od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonej zadośćuczynienie w kwocie 100 tys. zł za doznaną krzywdę. Ponadto, Sąd orzekł wobec oskarżonego zakaz kontaktowania się w jakikolwiek sposób z pokrzywdzoną kobietą oraz zakaz zbliżania się do niej przez okres 15 lat” – podał „Super Express”.

Oskarżyciel publiczny oraz pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej domagali się zaostrzenia kary. Sąd uznał jednak, iż zasądzona kara jest adekwatna do okoliczności sprawy. W uzasadnieniu podkreślono, iż pokrzywdzona nie doznała ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a oskarżony nie miał wcześniej konfliktów z prawem.

– Sąd wziął pod uwagę również dotychczasowy, poprawny sposób życia oskarżonego, który nie był wcześniej karany sądownie – wyjaśnił rzecznik Sądu Okręgowego w Olsztynie, sędzia Adam Barczak.

Wyrok nieprawomocny: co dalej?

Wyrok nie pozostało prawomocny, co oznacza, iż Artur K. może się od niego odwołać. Sprawa wzbudziła szerokie zainteresowanie ze względu na jej dramatyczny przebieg oraz konsekwencje dla obojga małżonków.

Podsumowanie

Historia Artura K. i jego żony to tragiczny przykład, jak konflikty w relacjach międzyludzkich mogą prowadzić do nieodwracalnych konsekwencji. Wyrok 15 lat więzienia oraz zakaz kontaktów z pokrzywdzoną mają na celu nie tylko wymierzenie sprawiedliwości, ale także ochronę kobiety przed dalszą krzywdą.