Gigantyczny kryzys: Wielki producent zwalnia 4700 pracowników! Czy to początek fali zwolnień w Europie?

5 godzin temu

Niemiecka potęga motoryzacyjna Schaeffler ogłasza drastyczne cięcia zatrudnienia – pracę straci 4700 osób w całej Europie. To kolejny sygnał głębokiego kryzysu w europejskim przemyśle samochodowym, który walczy z rosnącą konkurencją z Chin i transformacją w kierunku elektromobilności.

Fot. DALL·E 3 / Warszawa w Pigułce

Skala redukcji zatrudnienia

Największe cięcia dotkną Niemcy, gdzie 2800 osób straci pracę w dziesięciu zakładach. Program restrukturyzacyjny obejmie także pięć innych europejskich fabryk, z czego dwie zostaną całkowicie zamknięte. Firma planuje zaoszczędzić 290 milionów euro rocznie, choć sam program będzie kosztował około 580 milionów euro.

Szerszy kryzys branży

To nie jest odosobniony przypadek – tego samego dnia francuski Michelin ogłosił zwolnienie 1200 pracowników i zamknięcie dwóch fabryk. Branża walczy z wysokimi kosztami produkcji, malejącym popytem i agresywną konkurencją z Azji. Akcje Schaefflera spadły o 4,6%, tracąc ponad 20% wartości od początku roku.

Potencjalne skutki społeczne

1. Destabilizacja regionalnych rynków pracy

Masowe zwolnienia w tak dużych zakładach mogą wywołać efekt domina w lokalnych gospodarkach. Mniejsze firmy współpracujące z Schaefflerem również mogą odczuć skutki kryzysu, co może prowadzić do kolejnych redukcji zatrudnienia. Szczególnie dotknięte mogą być mniejsze miejscowości, gdzie fabryki są głównym pracodawcą.

2. Wpływ na transformację energetyczną

Cięcia w sektorze komponentów do turbin wiatrowych mogą spowolnić europejską transformację energetyczną. Przenoszenie produkcji do Azji może uzależnić rozwój odnawialnych źródeł energii od importu, co rodzi pytania o bezpieczeństwo energetyczne i niezależność technologiczną Europy.

3. Kryzys zaufania do europejskiego modelu gospodarczego

Seria zwolnień w czołowych europejskich firmach może podważyć zaufanie do europejskiego modelu gospodarczego opartego na wysokiej jakości i innowacyjności. Może to prowadzić do debaty nad koniecznością fundamentalnych zmian w polityce przemysłowej UE i ochronie europejskiego rynku przed nieuczciwą konkurencją.

Idź do oryginalnego materiału