Szczęśliwej Polski już czas, precz z Kaczorem dyktatorem, czas na zmiany – takie okrzyki słychać w Warszawie w okolicach placu na Rozdrożu. Tłumy są coraz większe i co chwilę dochodzą kolejni ludzie. Niosą transparenty, polskie flagi, są uśmiechy i optymizm. To nasz czas.
Polska może być krajem dostatnim, szczęśliwym i uśmiechniętym. Lepszym niż dzisiaj. Musimy odsunąć od władzy złodziei, kłamców i oszustów, rozliczyć ponad tysiąc afer władzy i wsadzić do więzień tych, którzy zniszczyli nasz kraj z Kaczyńskim na czele.
Dzisiaj w Warszawie jest wielkie święto wolności, to pierwszy krok ku odzyskaniu przez Polaków swojego kraju. Czas na zmiany i czas na bezpieczną, dostatnią przyszłość. Z Kaczyńskim jest to niemożliwe!
Widzimy się w samo południe na placu na Rozdrożu w Warszawie.