Zróbmy wszystko, żeby Europa i Polska nie musiały płacić najwyższej ceny za wolność, siłę, suwerenność – powiedział premier Donald Tusk w piątek (3 stycznia) podczas gali inaugurującej polską prezydencję w Radzie UE. Podkreślił, iż mamy powody do tego, żeby stać się na nowo silną Europą.
W piątek wieczorem w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej miała miejsce gala inaugurująca polską prezydencję w Radzie Unii Europejskiej.Tusk powiedział podczas swojego wystąpienia, iż mamy wszystkie powody do tego, żeby stać się na nowo silną Europą i – jak zapewnił – Polska jest do tego zadania przygotowania. Dodał, iż nasz kraj jest najbardziej proeuropejskim narodem na kontynencie.
Zdaniem premiera, należy zrobić wszystko, żeby zarówno Europa, jak i Polska „nie musiały płacić tej najwyższej ceny za wolność, za siłę, za suwerenność”. „Pamiętajmy, a niektórzy dzisiaj dają świadectwo krwi tej sprawie, iż źródła wielkości Europy – wolność, poczucie suwerenności, nasza kultura, iż to wszystko jest warte wysiłku” – oświadczył.
Odnosząc się do wielkich oczekiwań Europy wobec polskiej prezydencji, Tusk skierował do Europejczyków pytanie: „Czy wy wszyscy, jesteście gotowi wejść na nowo na europejską drogę wielkości, siły i suwerenności? Bo Polska jest gotowa” – powiedział szef rządu.
Nie ma lepszego czasu w polskie przywództwo w Unii Europejskiej – powiedział przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa. Według niego, Polska jest źródłem ozdrowienia w czasach, gdy autorytaryzm i populizm zagrażają unijnym wartościom.
Przewodniczący Rady Europejskiej podkreślił, iż „polska demokracja i poczucie tożsamości narodowej wzmacniają UE”. Chwalił fakt, iż Polska jest w czołówce państw pod względem zdolności obronnych, które Europa musi rozwijać, by być w stanie się bronić.W ocenie Costy, Polska jest jedną z największych historii sukcesu rozszerzenia UE i „najlepszą geostrategiczną inwestycją, jaką Europa zrobiła, aby zagwarantować wolność i demokrację po długich okresach totalitaryzmu”.