Fundusze, odbudowa, nadzieja – co czeka Opolszczyznę po powodzi?

1 miesiąc temu
Fot. Radio Doxa

W 80 dni…po powodzi. Przyszły rok będzie najważniejszy dla poszkodowanych przedsiębiorców, gmin i działających na ich terenach organizacji. Chodzi o usuwanie skutków przejścia przez region wielkiej wody. Do tej pory trwa adekwatnie usuwanie tego, co powóź ze sobą przyniosła lub zniszczyła. Osuszane są obiekty gminne oraz prywatne. Remonty na dobre ruszą po nowym roku. Wtedy też potrzebne będzie wsparcie finansowe.

– Czekamy na zgodę na te rozmowy. Jest gotowy plan wsparcia choćby dla przedsiębiorców czy gmin, ale potrzebujemy środków unijnych. To wymaga negocjacji, ile i na co przeznaczymy – mówi marszałek Szymon Ogłaza. – Parlament Europejski ma dać zielone światło do uruchomienia tych funduszy w połowie grudnia. Chcemy odbudowywać nasze drogi, wspierać OSP, ale potrzebna jest nam zgoda UE. Dobrze byłoby już powiedzieć ludziom ile milionów mamy i na co możemy je przeznaczyć, ale bez tego przyzwolenia nie możemy tego zrobić. Plan pomocy już mamy – zapewnia marszałek

Opolszczyzna w ramach przyznanych już środków unijnych będzie mogła na takie wsparcie przeznaczyć 10% tej puli, czyli prawi 100 mln euro.

– w tej chwili przekazujemy środki na zasiłki dla powodzian. Ale to nie będzie ostatni akcent pomocy rządowej. Zgodnie z zapowiedziami premiera Donalda Tuska, nie zabraknie środków na obecne usuwanie skutków powodzi. Ale także na odbudowywanie tego, co zostało zniszczone, choćby tak, aby powstało coś lepszego niż przed tą klęską – zapowiada Monika Jurek, wojewoda opolska.

Dziś między innymi z poziomem dotychczasowego wsparcia oraz działaniami poszczególnych służb na rzecz powodzian, zapoznali się członkowie Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego.

Szymon Ogłaza, Monika Jurek:

Autor: SP

Idź do oryginalnego materiału