W centrum Nikozji przez lata można było oglądać fresk polskiej artystki Anny Mycy. Namalowany tradycyjną techniką, był prezentem dla miasta od uczestników prestiżowej wystawy europejskich twórców. Dziś po fresku nie ma śladu – a władze milczą.

List w tej sprawie napisała do nas Urszula Tekeli‑Savvopoulou – była pracownica Służb Kulturalnych Ministerstwa Edukacji i Kultury Cypru, a dziś Prezeska Stowarzyszenia Kulturalnego Polaków na Cyprze MALWA. W 1995 roku współorganizowała wydarzenie, podczas którego powstało dzieło.
Publikujemy jej list w całości:
List do redakcji Cypr24
Czytając wiadomość „Skandal…”, pragnę Państwa poinformować, iż podobną historię zupełnie przypadkowo odkryłam w Nikozji.
W 1995 roku w Nikozji w ramach „Europejskiego Kulturalnego Miesiąca”, który był powiązany z imprezami związanymi z Salonikami będącymi wtedy Kulturalną Stolicą Europy zostało zorganizowanych przez Służby Kulturalne Ministerstwa Edukacji i Kultury wiele interesujących wydarzeń. Jednym z nich była wystawa młodego pokolenia utalentowanych europejskich twórców.
W wystawie tej m.in. wzięła udział i polska artystka Anna Myca.
Artyści w podzięce za organizację i gościnność gospodarzy ofiarowali miastu (Nikozji) swoje prace. Anna Myca, której do wykonania oddano do dyspozycji ścianę na dziedzińcu Achileos Bibliothiki namalowała tradycyjną techniką fresk, który nawiązywał i do historii Cypru i do do cyklu jej prac „Ucieczka do Bizancjum”.
Koszty związane z zakupem i wykorzystaniem materiałów pokryło tutejsze ministerstwo. Po zakończeniu prac odbyła się ceremonia oddania fresku miastu Nikozji.
Kuratorką polskiej wystawy była wtedy pani Hanna Wróblewska, obecna Ministra Kultury.
Od 1995 roku do ostatniego remontu Achileos Bibliothiki fresk można było oglądać na jej dziedzińcu. Sama, zresztą, wielokroć w towarzystwie przyjaciół, osób zainteresowanych i oficjalnych gości z Polski oglądaliśmy pracę Anny Mycy. Potem nastąpiła przerwa (remont, pandemia). W 2024 w ramach przygotowań tzw. „trojki” (Polska, Dania, Cypr) do prezydencji UE postanowiłam poinformować zainteresowane osoby o istnieniu tego fresku.
Udałam się więc do Biblioteki i na dziedzińcu zamiast fresku zobaczyłam białą ścianę i rabatę z roślinami. Przeżyłam szok ponieważ wtedy jako pracownica Służb Kulturalnych Ministerstwa byłam osobiście związana z pracami związanymi z wydarzeniami kulturalnymi w 1995 roku a więc i pracą polskiej artystki.
Poinformowałam o tej sytuacji Ambasadę RP w Nikozji, która poczyniła odpowiednie kroki w Merostwie. Do dziś jednak nie zostałam poinformowana, kto i dlaczego podjął decyzję o zniszczeniu fresku Anny Mycy.
Szczególnie i smuci i dziwi fakt, iż na Cyprze z ogromną atencją podchodzi się do malowideł sprzed tysięcy lat zaś współczesne freski niszczy się bez słowa wyjaśnienia.
Urszula Tekeli‑Savvopoulou
Kim jest Urszula Tekeli‑Savvopoulou?
To postać dobrze znana w cypryjskim środowisku kultury i wśród Polonii. Pochodzi ze Śląska, studiowała archeologię śródziemnomorską na Uniwersytecie Warszawskim. Na Cyprze mieszka od lat 80. i przez lata pracowała m.in. w Państwowej Galerii Sztuki Współczesnej w Nikozji oraz w Ministerstwie Edukacji i Kultury.
Jest współzałożycielką i prezeską Stowarzyszenia Kulturalnego Polaków na Cyprze MALWA, organizatorką licznych wydarzeń, spotkań i wystaw. Za swoją działalność została odznaczona m.in. Krzyżem Kawalerskim, Oficerskim i Komandorskim Orderu Zasługi RP oraz odznaczeniem Bene Merito przyznawanym przez polskie MSZ.
A co z freskiem?
Niestety, mimo wielu prób nie udało się dotrzeć do żadnej fotografii fresku Anny Mycy z dziedzińca Achileos Bibliothiki w Nikozji.
Udało się jednak odnaleźć inną pracę artystki z tego samego cyklu – „Ucieczka do Bizancjum” – przechowywaną w zbiorach warszawskiej Zachęty. To właśnie ten styl i ta technika (fresk, sgraffito, malarstwo ścienne) były znakiem rozpoznawczym Anny Mycy, która ukończyła warszawską ASP i wystawiała swoje prace w wielu europejskich miastach, w tym na Cyprze.
FAQ
Czy wiadomo, kto usunął fresk?
Nie. Do tej pory nikt nie przyznał się do podjęcia decyzji o jego zniszczeniu.
Czy istnieją zdjęcia fresku?
Nie znaleźliśmy żadnych zdjęć. Możliwe, iż znajdują się w prywatnych archiwach lub dokumentacji urzędowej.
Czy można go odtworzyć?
Teoretycznie tak – jeżeli udałoby się zdobyć archiwalne materiały i pozyskać zgodę władz miasta.