

Prezydent USA Donald Trump nałożył w środę 20-procentowe cła na cały import z Unii Europejskiej. Wrzucił tym samym sojusz do najgorszej kategorii partnerów handlowych Ameryki. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapowiedziała działania odwetowe.
Lombard powiedział w piątek, iż jeżeli wojna handlowa nasili się i będzie miała negatywny wpływ na wzrost gospodarczy Francji, rząd musi pogodzić się z faktem, iż deficyt w tym roku się pogłębi. Dodał przy tym, iż resort nie planuje podejmować żadnych radykalnych działań.
— choćby jeżeli sytuacja się pogorszy, nie chcę dalej ciąć wydatków publicznych — zadeklarował francuski minister, wykluczając również podwyżki podatków.
Celem Francji było obniżenie deficytu budżetowego do 5,4 proc. PKB w tym roku, z 5,8 proc. w 2024 r. Kraj ten już teraz stoi w obliczu unijnej procedury nadmiernego deficytu po tym, jak w 2023 r. naruszył zasady wydatkowania, które zabraniają państwom członkowskim utrzymywania deficytu powyżej 3 proc. PKB.