Ksiądz Ludwik Kowalski z gdańskiej Bazyliki św. Brygidy zamontował panele fotowoltaiczne na zabytkowym dachu kościoła. Zrobił to bez wymaganej zgody konserwatora. Teraz płaci grzywny. Tymczasem w tym samym mieście, na budynku Urzędu Marszałkowskiego, również zabytkowym, taka instalacja działa od lat. Legalnie i z pozwoleniem. Czy są równi i równiejsi? Czy mamy tu do czynienia z podwójnymi standardami? Czy da się jeszcze dojść do porozumienia? Sprawa ma drugie dno. Panele w dobrej wierze, ale bez formalności Ksiądz z Bazyliki św. Brygidy postawił panele z myślą o dobru wspólnoty. Chciał uniezależnić parafię od wzrastających cen energii i działać ekologicznie. Panele działają, obniżają
Fotowoltaika na zabytku w Gdańsku. Jeden może, drugi płaci
wbijamszpile.pl 3 tygodni temu
- Strona główna
- Ekologia
- Fotowoltaika na zabytku w Gdańsku. Jeden może, drugi płaci
Powiązane
Las łęgowy na Zwierzyńcu użytkiem ekologicznym
5 godzin temu
Zakończenie V Cyklu Spacerów po Morawicy i okolicach
7 godzin temu
Las łęgowy w Przegorzałach użytkiem ekologicznym
8 godzin temu
Ślady dinozaura w Łódzkiem! Gdzie je odkryto?
8 godzin temu
Polecane
Papież Leon XIV przyleci do Polski? Pojawiła się data
35 minut temu
Komentarz do Ewangelii, 9 października 2025
1 godzina temu