Ksiądz Ludwik Kowalski z gdańskiej Bazyliki św. Brygidy zamontował panele fotowoltaiczne na zabytkowym dachu kościoła. Zrobił to bez wymaganej zgody konserwatora. Teraz płaci grzywny. Tymczasem w tym samym mieście, na budynku Urzędu Marszałkowskiego, również zabytkowym, taka instalacja działa od lat. Legalnie i z pozwoleniem. Czy są równi i równiejsi? Czy mamy tu do czynienia z podwójnymi standardami? Czy da się jeszcze dojść do porozumienia? Sprawa ma drugie dno. Panele w dobrej wierze, ale bez formalności Ksiądz z Bazyliki św. Brygidy postawił panele z myślą o dobru wspólnoty. Chciał uniezależnić parafię od wzrastających cen energii i działać ekologicznie. Panele działają, obniżają
Fotowoltaika na zabytku w Gdańsku. Jeden może, drugi płaci
wbijamszpile.pl 1 miesiąc temu
- Strona główna
- Ekologia
- Fotowoltaika na zabytku w Gdańsku. Jeden może, drugi płaci
Powiązane
Nowe Logo Projektu
7 godzin temu
Wieża runęła! Internauci pytają: czy to żerkowska? [FILM]
12 godzin temu
Polecane
🔉Cuda Boże w świętych duszach czyśćcowych – cz. 25
4 godzin temu
3 LISTOPADA. Żywot Świętej Idy z Toggenburga.
4 godzin temu
Bp Muskus: Nie bójmy się smutku
4 godzin temu
Raków wygrał z Jagiellonią
4 godzin temu
Komentarz do Ewangelii, 3 listopada 2025
6 godzin temu
















