Firma musi ci powiedzieć, ile możesz zarabiać

slowopodlasia.pl 2 godzin temu
Zdarza się, ale jeszcze nie jest to powszechne, iż urzędy czy firmy, poszukując pracowników przez ogłoszenia, ujawniają w nich przewidywaną wysokość zarobków. – Raczej to działa w drugą stronę. Firmy często proszą kandydata o wskazanie kwoty, jakiej oczekuje – mówi pan Paweł, który niedawno aplikował na kierownicze stanowisko w jednej z firm. – To trochę dziwne. Z jednej strony wiem, ile jestem warty, ale z drugiej nie wiem, na co stać pracodawcę i jak w jego strukturze kształtują się zarobki – dodaje.I to właśnie ma się zmienić. Sejm znowelizował już Kodeks pracy. Teraz ustawa trafi do Senatu. Co się zmieni w Kodeksie pracy?Projekt przygotowany przez posłów znacznie różnił się od tego, na co zgodził się Sejm. Posłowie chcieli, aby wynagrodzenia w pracy były jawne, żeby każdy z pracowników mógł porównać, czy zarabia odpowiednio i porównywalnie do kolegi zza biurka obok. Jednak finalnie większość takich zapisów została z projektu usunięta. Zostały te mówiące o rekrutacji.Co konkretnie ma się zmienić? „Obecnie pracodawca nie jest zobowiązany do poinformowania osoby ubiegającej się o zatrudnienie o proponowanym wynagrodzeniu. Nie musi zamieszczać takich informacji w ogłoszeniu o naborze na wolne stanowisko pracy ani przesyłać ich kandydatom przed rozmową kwalifikacyjną. Osoba ubiegająca się o zatrudnienie najczęściej otrzymuje informacje o proponowanym wynagrodzeniu na rozmowie kwalifikacyjnej” – przypomina prawo.pl.Pracownik musi to wiedzieć wcześniejPo wejściu w życie znowelizowanej ustawy informacje o pensji i wszelkich dodatkach, także niepieniężnych, mają być ujawniane już na etapie rekrutacji. Albo w ogłoszeniu o pracę, albo gdy kandydat o nie poprosi. To sprawi, iż osoba starająca się o zatrudnienie będzie wcześniej wiedziała, czy nowe stanowisko się jej opłaci.„Co więcej, (...) pracodawca będzie musiał zapewnić, by ogłoszenia o naborze na wolne stanowisko pracy oraz nazwy stanowisk pracy były neutralne pod względem płci, a proces rekrutacyjny przebiegał w sposób niedyskryminujący” – czytamy.
Idź do oryginalnego materiału