
Koalicja Obywatelska odcina się od Giertycha
W obozie rządzącym panuje coraz większe napięcie. Kolejne sondaże pokazują gwałtowny spadek poparcia dla Koalicji Obywatelskiej, co przekłada się na fatalne nastroje wśród polityków i poważne obawy o przyszłość rządu.
Z badania IBRiS dla „Rzeczpospolitej” wynika, iż KO straciła 5,8 punktu procentowego, spadając na drugie miejsce – za PiS. Jeszcze gorzej sytuacja wygląda w sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski, gdzie spadek wyniósł aż 7,4 punktu. Rekordowo niskie poparcie przynosi badanie IBRiS dla Onetu – strata 7,6 punktu.
Wśród polityków narasta frustracja.
– Wyborcy są wku***wieni, albo nie chcą już słyszeć o polityce – mówi jeden z członków rządu w rozmowie z Wirtualną Polską. – Morale po porażce w wyborach spadły, generalnie jest załamka – dodaje.
Niektórzy spekulują, iż sytuacja może się zmienić dopiero wtedy, gdy prezydent elekt Karol Nawrocki wejdzie z rządem na kurs kolizyjny.
Premier Tusk zapowiada rekonstrukcję rządu, która miałaby poprawić notowania koalicji, ale choćby wewnątrz obozu rządowego słychać głosy wątpliwości.
– To nie jest 2013 rok, gdy rekonstrukcja załatwia sprawę, ludzi nie obchodzą roszady kadrowe – mówi jeden z posłów. Inny dodaje, iż wszyscy czekają już tylko na decyzję, „kto utrzyma pracę w rządzie i co dalej robimy”.
Jednocześnie coraz wyraźniej słychać głosy krytyki wobec samego Tuska. Zarzuca mu się utratę kontaktu ze społeczeństwem, niespełnienie obietnic i brak stanowczości wobec PiS.
– Nie rozliczył poprzedniej władzy, nie pokazał twardej ręki – ocenia jeden z polityków Lewicy. Inny mówi jeszcze ostrzej:
– To nie PiS przykrywa Tuska czapką, to Tusk sam się potyka. I wylicza: błędna kampania, wystawienie Giertycha, przekaz adresowany wyłącznie do najtwardszego elektoratu.
W partii zaczyna się też mówić o braku alternatywy.
– W KO nie ma nikogo, oprócz Sikorskiego, kto mógłby to jeszcze pociągnąć – słyszymy.
Na podst. WP, i.Pl, DRz