Do końca rządów PiS zostało
{day} dni {hour} h : {min} m : {sec} s
Wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego podczas wczorajszej konwencji w Końskich zostało powszechnie uznane za słabe. Wyglądało to tak, jakby Naczelnik nie wierzył już w sukces własnej partii. Czemu akurat nie można się dziwić.
– Kaczyński najsłabszy w historii. Czas na zmianę!!! – zauważył poseł PO Cezary Tomczyk. – Nie ma lepszego dowodu na koniec PiS, niż dzisiejsze wystąpienie Prezesa – przekonywał z kolei poseł KO Arkadiusz Myrcha.
– Konwencja programowa KO – konkretne rozwiązania, które przywrócą kobietom godność i prawo do decydowania o sobie. W tym samym czasie łaskawca Kaczyński uznaje, iż w sumie, to kobieta w ciąży też ma prawo do życia. To nie jest śmieszne. To jest straszne – podsumowała Małgorzata Kidawa-Błońska.
Podobnie enuncjacje lidera PiS ocenili dziennikarze. – Dziwaczne, pełne dygresji i wychylone w przeszłość wystąpienie JK. Nie pamiętam prezesa w tak fatalnej formie – pisał publicysta “Polityki Insight” Wojciech Szacki.
Po prostu zbliżamy się do historycznego momentu. Trwająca osiem lat władza PiS zbliża się do końca. I Kaczyński wie o tym doskonale.
Z drugiej strony, czego można więcej oczekiwać od starzejącego się lidera kompletnie bezideowej partii?