Fala krytyki pod adresem prezydenta Tychów. Po tym, jak członek zespołu, w którym gra jego brat został prezesem miejskiej spółki. Chodzi oczywiście o PKM Tychy i Wojciecha Harmansę, który został powołany na stanowisko prezesa zarządu. „To przecież przypadkowy przypadek” – kpił jeden z mieszkańców w mediach społecznościowych.
Jak wcześniej pisaliśmy, Harmansa od lat występuje w zespole szantowym Perły i Łotry, w którego skład wchodzi Michał Gramatyka. Wiceminister i poseł Polski 2050 to brat prezydenta Tychów, Macieja Gramatyki. To właśnie prezydent Tychów decyduje, kto będzie prezesem miejskiej spółki za pośrednictwem Rady Nadzorczej, którą kontroluje.
Nominacja muzyka na to stanowisko wywołała burzę.
„Byłoby to śmieszne, choćby bardzo, gdyby ten cyrk nie był za nasze publiczne pieniądze. Czas na referendum o odwołanie figuranta z Niepodległości” – skomentował pan Dariusz.
„A Peowcy gadali na Pisowców, iż obkładają fotele swoimi. A tu proszę – kolesiostwo” – skomentował inny mieszkaniec. Sporo krytyki spadło na samą Koalicję Obywatelską i Donalda Tuska. „Ale ludzie, przecież ktoś ich wybrał. Tychy wybrały” – pisał jeden z mieszkańców.
„PKM TYCHY – Pierwsza Kapela Muzyczna. Grasz z braćmi, masz etat” – kpił inny mieszkaniec.
Co ciekawe, nominacja wywołała duże zainteresowanie wśród tyskich radnych – przesyłali sobie informacje na ten temat i krytykowali władze w Tychach, wszystko nieoficjalnie. Żaden publicznie nie zabrał głosu w temacie.
Muzyk został nowym prezesem PKM Tychy. To kolega brata prezydenta Tychów