Fala komentarzy po słowach Donalda Trumpa o Strefie Gazy. „Czystka etniczna”

news.5v.pl 3 dni temu

— USA przejmą Strefę Gazy […] będziemy odpowiedzialni za rozmontowanie wszystkich zagrożeń, bomb i innej broni na tym terenie, zrównamy teren z ziemią i pozbędziemy się zniszczonych budynków. Stworzymy rozwój gospodarczy, który zapewni nieograniczoną liczbę miejsc pracy i mieszkań dla mieszkańców tego obszaru — powiedział Trump, wywołując poruszenie dziennikarzy. Uściślił, iż według jego „silnej rekomendacji” Strefa Gazy należałaby długoterminowo do Stanów Zjednoczonych i nie wykluczył, iż wyśle tam amerykańskich żołnierzy.

„Zły i chory żart”. Politycy w szoku po słowach Donalda Trumpa

Słowa amerykańskiego przywódcy spotkały się z ostrą krytyką ze strony światowych polityków.

„Prezydent otwarcie wzywa do czystek etnicznych, siedząc obok ludobójczego zbrodniarza” — napisała w mediach społecznościowych członkini Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych z ramienia Demokratów Rashida Tlaib.

„Usunięcie wszystkich Palestyńczyków z Gazy jest równoznaczne ze zniszczeniem ich jako narodu. Gaza jest ich domem. Śmierć i zniszczenie Gazy są wynikiem zabijania przez rząd Izraela tysięcy cywilów, często przy użyciu bomb amerykańskich” — napisał na platformie X Paul O`Brien dyrektor wykonawczy w Amnesty International.

„On kompletnie oszalał. Inwazja USA na Gazę doprowadziłaby do rzezi tysięcy żołnierzy USA i dziesięcioleci wojny na Bliskim Wschodzie. To zły, chory żart” — ocenił senator z Partii Demokratycznej Chris Murphy.

Propozycja prezydenta USA Donalda Trumpa, by na stałe przesiedlić Palestyńczyków ze Stefy Gazy, jest sianiem chaosu w regionie. Nie pozwolimy na realizację tych planów — oświadczył przedstawiciel Hamasu Sami Abu Zuhri w oświadczeniu cytowanym przez agencję AFP.

„Propozycja Trumpa, aby wypchnąć 2 miliony Palestyńczyków z Gazy i siłą przejąć «własność», jeżeli zajdzie taka potrzeba, to po prostu czystka etniczna pod inną nazwą” — powiedział senator i członek Partii Demokratycznej Chris van Hollen cytowany przez Reuters.

Rada ds. Stosunków Amerykańsko-Islamskich podkreśliła, iż Strefa Gazy należy narodu palestyńskiego, nie do Stanów Zjednoczonych. „Wezwanie prezydenta Trumpa do wydalenia Palestyńczyków z ich ziemi jest absolutnie nie do przyjęcia” — dodała.

Jak wskazuje Reuters, australijski premier Anthony Albanese podkreślił, iż „rząd Australii popiera dwupartyjne rozwiązanie dwupaństwowe”.

Propozycja jest nieodpowiedzialna i nierozsądna i może zniweczyć drugą fazę zawieszenia broni między Izraelem a Hamasem. Jak zawsze, gdy Trump proponuje jakiś punkt polityki, istnieje samolubne powiązanie, noszące znamiona nepotyzmu — powiedział w rozmowie z News Station członek Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych z Partii Demokratycznej Jake Auchincloss.

— Światowi przywódcy powinni „uszanować oczekiwania” Palestyńczyków, którzy „kochają” życie w Strefie Gazy — powiedział ambasador Palestyny przy ONZ Rijad Mansur.

Idź do oryginalnego materiału