Zakończyło się nieformalne spotkanie głów najważniejszych europejskich państw w Paryżu. Polskę reprezentował premier Donald Tusk. – Otrzymaliśmy potwierdzenie, iż inwestycje w obronę nie będą traktowane jako nadmierne wydatki, a więc nie będziemy zagrożeni procedurą nadmiernego deficytu – powiedział po spotkaniu.
Tusk jest zadowolony z przebiegu rozmów. Przekazał, iż wszyscy uczestnicy w kluczowych sprawach mieli podobne zapatrywania do Polski.
Zdajemy sobie sprawę, iż takie spotkania nie kończą się decyzjami. To jednak dopiero wstęp do tego, co zdarzy się w najbliższych tygodniach i miesiącach. Po różnych wypowiedziach z Monachium, niektórych emocjonalnych, z satysfakcją usłyszałem od wszystkich bez wyjątku, iż w interesie całej Europy jest jak najpilniejsze i intensywne działanie na rzecz wzmocnienia współpracy sojuszników. Dotyczy to także tych ewentualnych przyszłych rozmów dotyczących zakończenia wojny
– stwierdził szef polskiego rządu.
Liderzy największych unijnych państw mają być zgodni, co do potrzeby zwiększenia wydatków na obronność i zacieśniania współpracy w kwestiach militarnych. Poparli też Tuska, jeżeli chodzi o potrzebę obrony wschodniej granicy UE.
Otrzymaliśmy też bardzo ważne potwierdzenie – szczególnie dla nas – iż wydatki na obronę nie będą już traktowane jako nadmierne wydatki, a więc nie będziemy zagrożeni procedurą nadmiernego deficytu. W historii UE to bardzo poważne ustępstwo na rzecz logiki, o którym od wielu miesięcy Polska mówiła na różnych spotkaniach w Europie
– poinformował premier.
ZOBACZ TEŻ: „Dla Trumpa przeciwnicy są sojusznikami”. Czy Polska powinna się bać? [KOMENTARZE]
Tusk zaznaczył, iż ze względu na wrażliwe kwestie, jakie omawiano w Paryżu, jego uczestnicy muszą pozostać powściągliwi w komunikacji.
Spotkanie zwołał prezydent Francji Emmanuel Macron. Była to reakcja na wydarzenia ostatnich dni w Monachium i zwrot w polityce władz USA, które pod wodzą Donalda Trumpa dążą do ochłodzenia stosunków z Europą.
Obok Tuska udział w rozmowach wzięli szefowie rządów Wielkiej Brytanii, Niemiec, Hiszpanii, Włoch, Holandii i Danii, która reprezentowała wszystkie kraje bałtyckie i skandynawskie. Do Paryża przyjechali też szefowa KE Ursula von der Leyen, sekretarz generalny NATO Mark Rutte oraz szef Rady Europejskiej Antonio Costa.
Na podstawie PAP
Czytaj także:
![](https://zachod.pl/wp-content/uploads/2025/02/711b17257926feb8c54def018f81bf86_xl-350x250.jpg)
Szefowa KE w Paryżu: Bezpieczeństwo Europy na zakręcie
W Paryżu rozmawiają dziś czołowi europejscy przywódcy. Nieformalne spotkanie zwołał prezydent Francji, bierze w nim udział premier Donald Tusk. "Bezpieczeństwo Europy jest na zakręcie" - przyznała Ursula von der...
Czytaj więcejDetails