Kazachstan stawia na współpracę z Chinami przy budowie futurystycznego miasta Ałatau, podczas gdy Tadżykistan wychodzi ze szczytu Szanghajskiej Organizacji Współpracy z nielicznymi porozumieniami, Turkmenistan rozważa przywrócenie ruchu bezwizowego z Kazachami, a w Uzbekistanie kontrowersje budzi projekt ustawy dotyczącej osób zakażonych HIV.
Prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew chce, aby chińskie firmy zaangażowane w budowę futurystycznego miasta Ałatau działały w pobliżu obecnej stolicy handlowej kraju, Ałmaty. Podczas kazachsko-chińskiego forum biznesowego, zorganizowanego przy okazji szczytu Szanghajskiej Organizacji Współpracy w chińskim Tianjinie, Tokajew pochwalił porozumienie, w ramach którego Chińska Państwowa Korporacja Inżynierii Budowlanej weźmie udział w projekcie AlatauCity. „Uważam za konieczne natychmiastowe rozpoczęcie budowy. niedługo AlatauCity otrzyma specjalny status niezależnego ekosystemu” – powiedział prezydent.
Tokajew ogłosił projekt AlatauCity w styczniu 2024 roku, przedstawiając go jako przyszłe środkowoazjatyckie centrum finansowo-handlowe, inspirowane Dubajem i Singapurem.
Na tle innych państw Azji Środkowej, które podpisały liczne porozumienia z Chinami podczas szczytu, Tadżykistan wypadł stosunkowo skromnie. Najważniejszym ogłoszonym porozumieniem było memorandum dotyczące sektora górniczego. Jak podała 3 września oficjalna agencja prasowa Chowar, dokument otwiera drogę do transferu chińskich technologii i wymiany wiedzy fachowej w celu modernizacji tadżyckiego górnictwa. „Tadżykistan i Chiny będą rozwijać współpracę w zakresie poszukiwania i przetwarzania surowców mineralnych oraz przemysłowych materiałów budowlanych, a także w dziedzinie nowych technologii, w tym wykorzystania sztucznej inteligencji w eksploracji złóż” – poinformowała agencja.
Tymczasem Turkmenistan może niedługo przywrócić porozumienie umożliwiające obywatelom Kazachstanu bezwizowe podróże. Przedstawiciel kazachskiego MSZ poinformował, iż propozycja zniesienia wiz dla mieszkańców dwóch zachodnich obwodów – Atyrau i Mangistau – czeka na ostateczne zatwierdzenie w Aszchabadzie. Kazachowie muszą ubiegać się o wizy od 2016 roku, gdy turkmeńskie władze jednostronnie zawiesiły umowę z 2001 roku. Według urzędników większość mieszkańców tych regionów podróżuje do Turkmenistanu, by odwiedzić krewnych lub groby przodków.
W Uzbekistanie obrońcy praw człowieka wyrażają zaniepokojenie projektem ustawy, która zakazywałaby cudzoziemcom zakażonym HIV pracy w tym kraju. Dokument został przyjęty przez Senat w sierpniu i w tej chwili czeka na podpis prezydenta. Przewiduje on także obowiązek wykonywania testów na HIV przez obywateli Uzbekistanu wracających do kraju po ponad 90 dniach nieobecności. Przepis ten objąłby setki tysięcy migrantów zarobkowych rocznie. Regionalna Grupa Ekspertów ds. Zdrowia Migrantów zaapelowała do prezydenta Szawkata Mirzijojewa o niepodpisywanie ustawy i otwarcie szerszej debaty publicznej z udziałem ekspertów międzynarodowych. „Regionalna grupa ekspertów apeluje o rewizję projektu ustawy zgodnie z międzynarodowymi standardami oraz zaleceniami WHO i UNAIDS. najważniejsze jest włączenie do dyskusji środowisk pacjenckich, specjalistów i badaczy” – podkreślono w oświadczeniu.
Źródło: Eurasianet
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium