Estonia zalegalizowała eutanazję

23 godzin temu

Opanowany przez skrajną lewicę Sąd Najwyższy Estonii orzekł, iż wspomagane samobójstwo jest „podstawowym prawem konstytucyjnym”. Stwierdził jednak, iż nie powinno być uważane za usługę opieki zdrowotnej i finansowane z budżetu państwa.

Estonia zalegalizowała eutanazję. 6 maja br. Sąd Najwyższy tego kraju orzekł, iż wspomagane samobójstwo jest podstawowym prawem każdej osoby, która chce dobrowolnie zakończyć życie z dowolnego powodu, jednak pomaganie komuś w takim akcie nie jest usługą opieki zdrowotnej.

Orzeczenie jest odpowiedzią w związku z głośną w Estonii sprawą karną Paula Tammerta, która rozpoczęła się w 2023 roku. Tammert stworzył domowej roboty urządzenie do samobójstwa, które zawierało butlę z gazem połączoną rurkami z maską. Następnie wypożyczył w pełni sprawne urządzenie innym osobom, a te były odpowiedzialne za zainicjowanie procesu samobójstwa. Urządzenie zostało użyte co najmniej trzy razy, przy czym dwie osoby zginęły, a jedna przeżyła, ponieważ w urządzeniu zabrakło gazu.

Jak informuje ERR News, sąd okręgowy uznał Tammerta za winnego „prowadzenia nielicencjonowanej działalności gospodarczej w dziedzinie związanej z usługami opieki zdrowotnej”. Sąd Najwyższy, nieco myląco, orzekł jednak, iż skoro samobójstwo nie jest opieką zdrowotną, Tammert nie może być winny prowadzenia działalności gospodarczej bez licencji i uniewinnił go. Sam oskarżony nie brał udziału w diagnozowaniu, badaniu ani leczeniu i nie ułatwiał osobiście samobójstw.

Dodatkowo sąd orzekł, iż dobrowolne samobójstwo jest podstawowym prawem człowieka oraz iż pomoc komuś w samobójstwie jest przestępstwem tylko wtedy, gdy dana osoba „nie jest w stanie działać samodzielnie lub nie rozumie w pełni swoich działań”. Wezwał parlament Estonii do „stworzenia przepisów dotyczących ułatwiania samobójstwa, aby zapobiec nadużyciom, powołując się na potrzebę jasnych ram prawnych, co zostało poparte przez Europejski Trybunał Praw Człowieka”.

Podczas procesu prokuratura wyraziła obawy, iż jeżeli pomoc w zakończeniu życia zostanie zaoferowana jako usługa, konieczne będą jasne zasady, biorąc pod uwagę zakres interwencji w zdrowie osoby i potrzebę zapobiegania potencjalnym nadużyciom. Obejmowałoby to ustalenie, kiedy taka pomoc może być świadczona, przez kogo, na jakiej podstawie zostanie ustalona konieczność usługi i w jaki sposób procedura będzie przeprowadzana. Brak jasnych zasad może prowadzić do niepożądanych konsekwencji i narazić państwo na odpowiedzialność.

Sąd Najwyższy zauważył w swoim orzeczeniu, iż „jeśli państwo pozwala na łatwy dostęp do usług wspomaganego samobójstwa, szczególnie ważne jest ustanowienie niezbędnych ram prawnych w celu zapobiegania potencjalnym nadużyciom w świadczeniu takich usług”.

Rząd Estonii nie odpowiedział jeszcze na orzeczenie ani nie potwierdził swojego zamiaru rozpoczęcia prac nad ustawodawstwem dotyczącym wspomaganego samobójstwa, a opinia publiczna w tej sprawie pozostaje mocno podzielona.

Jak zauważył serwis ERR News, orzeczenie Sądu Najwyższego Estonii wydaje się podążać za europejskim trendem. „Pięć lat temu Sąd Najwyższy w Niemczech orzekł, iż popełnienie samobójstwa jest podstawowym prawem a pomaganie innym w tym akcie to prawa pomocnicze związane z tą wolnością” — napisał etyk Wesley J. Smith w National Review.

Samobójstwo wspomagane jest prawem w Szwajcarii (od 1942 r.), Niemczech (2020 r.), Austrii (2022 r.), Belgii (2002 r.), Holandii (2001 r.), Luksemburgu (2009 r.), Hiszpanii (2021 r.), Włoszech (2019 r.) i Portugalii (2023 r., chociaż nie weszło jeszcze w życie). Eutanazja wciąż pozostaje nielegalna w 41 krajach europejskich, w tym w Polsce. Wielka Brytania w tej chwili debatuje nad legalizacją samobójstwa wspomaganego, a ostatnie doniesienia wskazują, iż większość parlamentarzystów może być gotowa zagłosować przeciwko temu pod koniec tego miesiąca.

Zdjęcie poglądowe: Paul Tammert, konstruktor maszyny do popełniania samobójstwa.

Polecamy również: Eurokołchoz uderza w kolejne polskie branże

Idź do oryginalnego materiału