Elon Musk wycofuje się z DOGE

Elon Musk rezygnuje ze stanowiska w rządowej agencji DOGE: Urzędnik Białego Domu powiedział agencji Reuters, iż proces jego rezygnacji ze stanowiska „specjalnego doradcy rządowego” rozpocznie się już w środę wieczorem. Musk podziękował prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi na platformie społecznościowej X. Jego czas jako specjalnego pracownika rządowego w Departamencie Efektywności Rządowej dobiega końca, napisał. Administracja Trumpa oświadczyła, iż ​​wysiłki DOGE Authority mające na celu obniżenie kosztów i redukcję rozmiarów aparatu rządowego będą kontynuowane.

Burzliwa kadencja Muska na stanowisku komisarza ds. efektywności rządu USA dobiega szybkiego i mało spektakularnego końca. Według osoby znającej sprawę, nie było wcześniej żadnej rozmowy między Trumpem a dyrektorem generalnym Tesli. Decyzja o odejściu Muska została podjęta na „najwyższym szczeblu”.

Musk krytykuje prawo podatkowe Trumpa

Dokładne okoliczności jego odejścia początkowo nie były jasne. Jednak ekscentryczny przedsiębiorca skrytykował we wtorek najważniejszą ustawę podatkową Trumpa, nazywając ją zbyt kosztowną. „Szczerze mówiąc, byłem rozczarowany gigantycznym projektem ustawy wydatkowej, który zamiast zmniejszyć deficyt budżetowy, zwiększa go i podważa pracę zespołu DOGE” – powiedział w wywiadzie dla amerykańskiej stacji CBS News.

Po inauguracji Trumpa miliarder gwałtownie stał się potężną postacią w jego otoczeniu, niekonwencjonalną i agresywną. Podczas pewnego wydarzenia w lutym machał czerwoną piłą łańcuchową, co wywołało gromkie brawa ze strony publiczności. „To jest piła łańcuchowa dla biurokracji” – krzyknął. Kilka tygodni temu miliarder Bill Gates ostro skrytykował cięcia Muska w organizacji pomocowej US Aid, stwierdzając, iż przerażająca jest myśl, iż najbogatszy człowiek świata jest odpowiedzialny za śmierć najbiedniejszych dzieci na świecie.

W ostatnich tygodniach Musk wielokrotnie ścierał się z członkami gabinetu, zwłaszcza z sekretarzem stanu Marco Rubio, sekretarzem transportu Seanem Duffym i sekretarzem skarbu Scottem Bessentem. Nazwał doradcę Trumpa do spraw handlu, Petera Navarro, „idiotą” i człowiekiem „głupszym niż worek cegieł”.

Redukcje etatów spotkały się również z krytyką administracji USA. Trump podkreślił na początku marca, iż ​​decyzje personalne będą podejmowane przez ministerstwa, a nie przez Muska.

260 000 miejsc pracy zlikwidowanych w agencjach federalnych

Jak wynika z raportu Reutersa, w ramach programu DOGE niemal 12 procent (260 tys.) spośród 2,3 miliona pracowników federalnych zostało zwolnionych, głównie z powodu gróźb zwolnienia, odpraw i ofert przejścia na wcześniejszą emeryturę. W niektórych przypadkach jednak cięcia kadrowe i finansowe doprowadziły do ​​wąskich gardeł w zamówieniach publicznych, wyższych kosztów i drenażu mózgów. Ponadto sądy wstrzymały stosowanie niektórych środków.

Z drugiej strony Musk coraz częściej wyrażał swoją frustrację, iż nie może bardziej agresywnie ciąć wydatków agencji federalnych. „Sytuacja federalnej biurokracji jest o wiele gorsza, niż myślałem” – powiedział Musk w tym tygodniu dziennikowi „Washington Post”.

Podczas kwietniowej konferencji telefonicznej z Teslą zasygnalizował, iż znacznie ograniczy swoją pracę w administracji rządowej, aby móc skupić się na swoich firmach. Inwestorzy zażądali, aby skupił się na producencie samochodów elektrycznych, który walczy ze spadkiem popytu i ceną akcji. Oprócz Tesli, Musk jest również właścicielem platformy społecznościowej X i firmy kosmicznej SpaceX.