Elektroodpady powinny stać się strategicznym zasobem polskiej gospodarki, a nie jedynie problemem środowiskowym. To główny wniosek z konferencji parlamentarnej „Elektroodpady – od zanieczyszczenia po surowiec. 20 lat ustawodawstwa”, która podsumowała dwie dekady funkcjonowania polskiego systemu zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego (ZSEE) oraz wskazała kierunki jego dalszej reformy.
Konferencja odbyła się w Sejmie RP pod patronatem Wicemarszałek Sejmu Doroty Niedzieli oraz Marszałek Senatu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Organizatorem wydarzenia były ElektroEko S.A. oraz UNEP/GRID-Warszawa, we współpracy z przewodniczącymi sejmowych podkomisji: Gabrielą Lenartowicz, przewodniczącą Podkomisji stałej ds. monitorowania gospodarki odpadami, oraz Andrzejem Grzybem, przewodniczącym Podkomisji stałej ds. wdrażania Europejskiego Zielonego Ładu.
Debata nawiązywała także do idei Międzynarodowego Dnia Bez Elektrośmieci, podkreślając znaczenie prostych i powszechnie dostępnych systemów zbiórki jako warunku skutecznej zmiany.
Fot. ElektroEko S.A. – elektroeko.plElektroodpady jako test nowoczesności państwa
Podczas konferencji dyskutowano o tym, jak zwiększyć odzysk surowców z elektroodpadów, uporządkować dane w systemie oraz dostosować regulacje do dynamicznie zmieniających się technologii i nowych strumieni odpadów. Punktem odniesienia były m.in. dane z raportu „Global E-waste Monitor 2024” oraz opracowanie „20 lat systemu ZSEE w Polsce: diagnoza, wyzwania i rekomendacje”, przygotowane przez ElektroEko.
Z danych Eurostatu wynika, iż w 2023 r. w Unii Europejskiej zebrano średnio 11,6 kg elektroodpadów na mieszkańca, co przełożyło się na wskaźnik zbiórki na poziomie 37,5 proc. W Polsce poziom ten był wyższy i wyniósł 15,2 kg na mieszkańca, co odpowiada około 45 proc. sprzętu wprowadzonego na rynek.
Wicemarszałek Sejmu Dorota Niedziela podkreślała, iż elektroodpady przestały być niszowym zagadnieniem gospodarki odpadami.
– Przez lata wydawało nam się, iż zepsute pralki, lodówki i inne urządzenia to po prostu kłopotliwy odpad. Dziś wiemy, iż w środku są cenne surowce – w tym pierwiastki ziem rzadkich – najważniejsze dla gospodarki. Zaczęliśmy więc dostrzegać wartość tego, co zostaje po zużyciu sprzętu. Odzysk surowców stał się realną gałęzią gospodarki, a na świecie rośnie nacisk na niezależność nie tylko energetyczną, ale także surowcową. Dlatego zwrócenie się ku recyklingowi i wykorzystaniu surowców, które już mamy, jest naprawdę bardzo ważne – mówiła Dorota Niedziela.
20 lat systemu ZSEE. Infrastruktura działa, dane wymagają reformy
Posłanka Gabriela Lenartowicz zwróciła uwagę, iż raport ElektroEko jest istotnym impulsem do ponownego przyjrzenia się systemowym rozwiązaniom w obszarze ZSEE. Podkreśliła istnienie luki pomiędzy ilością sprzętu wprowadzanego na rynek a ilością formalnie odzyskiwaną oraz potrzebę ujednolicenia metod liczenia poziomów zbiórki i recyklingu w Unii Europejskiej.
– Potrzebujemy rozwiązań regulacyjnych o charakterze systemowym. Dziś brakuje jednolitych metod obliczania: ile sprzętu wprowadzamy na rynek, ile go zbieramy oraz jaka część trafia do przetwarzania i realnie wraca do recyklingu. To nie jest wyłącznie polski problem. Podobne bolączki występują w całej Europie: dane są liczone różnie, trudno je porównywać, a przez to trudniej oceniać skuteczność systemów. Na poziomie unijnym rośnie świadomość tej luki i realizowane są prace nad rozwiązaniami, które mają to uporządkować – relacjonowała Gabriela Lenartowicz.
Surowce krytyczne i odpowiedzialność użytkowników
Poseł Andrzej Grzyb, przewodniczący Podkomisji stałej ds. wdrażania Europejskiego Zielonego Ładu, podkreślał, iż zarówno Polska, jak i cała Europa mierzą się z deficytem surowców uznawanych za krytyczne.
– Musimy przekonać przede wszystkim użytkowników sprzętu, żeby po zakończeniu jego używania oddawali go do legalnego systemu zbiórki i recyklingu. Bez tej zmiany przez cały czas będziemy tracić cenne surowce, bez których nowoczesny przemysł nie będzie w stanie funkcjonować. Ten kierunek wzmacnia unijna gospodarka o obiegu zamkniętym: odchodzimy od myślenia o odpadzie, a przechodzimy do myślenia o surowcu w łańcuchu dostaw – mówił Andrzej Grzyb.
Od masy odpadów do jakości odzysku
Podsekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska Anita Sowińska zapowiedziała dostosowanie polskich przepisów do wymagań unijnego aktu w sprawie surowców krytycznych (CRMA) oraz nowych instrumentów wsparcia recyklingu.
– Rząd Polski będzie wspierał polski przemysł – zarówno recykling i odzysk surowców, jak i produkcję AGD. Unia Europejska kładzie dziś szczególny nacisk na surowce krytyczne. Kierunek jest jasny: zamykanie obiegów, żeby zarówno UE, jak i Polska mogły wzmocnić bezpieczeństwo dostaw surowców krytycznych, w tym metali – podkreślała Anita Sowińska, wskazując także na potrzebę przygotowania systemu na nowe strumienie odpadów, takie jak panele fotowoltaiczne, elementy elektrowni wiatrowych czy pompy ciepła.
Druga reforma systemu oczami branży
O potrzebie „drugiej reformy” systemu ZSEE mówił Grzegorz Skrzypczak, Prezes Zarządu ElektroEko Organizacja Odzysku Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego S.A.
– Dwadzieścia lat temu budowaliśmy system niemal od zera. Dziś gospodarka zużytym sprzętem należy do najszybciej rozwijających się obszarów w całej branży odpadowej – i do jednych z najlepiej rozwijających się segmentów gospodarki w Polsce. W elektroodpadach krąży wiele pierwiastków uznanych przez UE za strategiczne – od miedzi i aluminium po metale ziem rzadkich – ale dużą część z nich wciąż tracimy – powiedział Grzegorz Skrzypczak.
Jak podkreślił, kolejne etapy zmian powinny koncentrować się na jakości recyklingu, pełnej przejrzystości przepływów oraz traktowaniu elektroodpadów jako realnego zasobu dla gospodarki.
Edukacja kluczem do skutecznej zbiórki
Maria Andrzejewska, dyrektor generalna UNEP/GRID-Warszawa, przypomniała, iż według „Global E-waste Monitor 2024” w 2022 r. na świecie powstało około 62 mln ton elektroodpadów, z czego jedynie 22,3 proc. trafiło do formalnej zbiórki i recyklingu.
– Elektroodpady to dziś jedno z najszybciej rosnących wyzwań środowiskowych, a jednocześnie ogromny, niewykorzystany potencjał surowcowy. Sama wiedza nie wystarczy – edukacja musi iść w parze z prostymi, dostępnymi rozwiązaniami, które pozwalają oddać zużyty sprzęt we właściwym momencie i miejscu – apelowała Maria Andrzejewska.
Kierunek na kolejne lata
Uczestnicy konferencji zgodnie podkreślali, iż Polska ma solidne podstawy: rozbudowaną infrastrukturę oraz 20 lat doświadczeń w funkcjonowaniu systemu ZSEE. Kolejnym krokiem powinna być jednak reforma nastawiona nie na liczbę ton w sprawozdaniach, ale na realny odzysk surowców, szczelność systemu i porównywalne dane.
Elektroodpady mają stać się stabilnym źródłem surowców dla europejskiej gospodarki i elementem bezpieczeństwa surowcowego. Osiągnięcie tego celu wymaga współpracy wszystkich uczestników łańcucha – od projektowania produktów, przez skuteczne zbieranie i egzekwowanie przepisów, po edukację, która przekłada się na codzienną decyzję o oddaniu zużytego sprzętu do legalnego systemu.
Źródło: ElektroEko S.A.

7 godzin temu













![Betlejemskie Światło Pokoju dotarło do Sekretariatu KEP [+GALERIA]](https://misyjne.pl/wp-content/uploads/2025/12/54993810801_50bf18b0d7_c.jpg)


