Zaprzysiężenie nowego prezydenta Gruzji Michaiła Kawelaszwilego, którego nie uznaje urzędująca prezydent Salome Zurabiszwili i opozycja, odbędzie się 29 grudnia w budynku gruzińskiego parlamentu. Poinformowała o tym służba prasowa organu ustawodawczego.
Dyplomaci akredytowani w Gruzji nie zostali zaproszeni na inaugurację, która rozpocznie się o godzinie 11:00 czasu tbiliskiego. Informację potwierdziło gruzińskiemu serwisowi Radia Swoboda centrum prasowe parlamentu. Powodem jest „brak miejsc na sali posiedzeń”.
W ceremonii wezmą udział członkowie kolegium wyborczego, członkowie rządu i przedstawiciele innych organów państwowych.
Wcześniej dyplomatów nie zaproszeno na pierwszą sesję parlamentu, który jest bojkotowany przez wszystkie partie opozycyjne.
Tymczasem gruzińska opozycja wyraża poparcie dla obecnej prezydent i sugeruje Salome Zurabiszwili pozostanie w pałacu prezydenckim po 29 grudnia – poinformowała liderka koalicji Silna Gruzja Anna Dolidze po zakończeniu konsultacji między prezydent a opozycją.
„Partie polityczne, które przekroczyły próg wyborczy, prowadzą rozmowy z prezydent Gruzji. Rozważane jest przedłożenie dokumentu dotyczącego wyborów, organizacji wyborów i warunków, na jakich nowe wybory mogą zostać przeprowadzone w Gruzji. Naszym głównym żądaniem są oczywiście nowe wybory i uwolnienie więźniów politycznych. Ponadto zaoferowałam pełne wsparcie prezydent Gruzji w jej walce o suwerenność. Jesteśmy gotowi pozostać w pałacu choćby po 29 grudnia i ogłosić, iż jest to jedyne miejsce, w którym przebywać będzie prawowity prezydent Gruzji. Jest to forma wsparcia zgodna z prawem, sprawiedliwa i pozbawiona przemocy” – powiedziała Anna Dolidze.
Źródła: ekhokavkaza.com , sovanews.tv
Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium