W Sejmie odbyło się w środę pierwsze czytanie poselskiego projektu nowelizacji kodeksu karnego, który zakłada częściową dekryminalizację przerywania za zgodą kobiety jej ciąży oraz depenalizację pomocy w samodzielnej aborcji. To druga próba przyjęcia takich przepisów. Projekt złożyły wspólnie Lewica i Koalicja Obywatelska.
Do tego tematu w audycji „Polityka w południe” odniósł się gość Agnieszki Burzyńskiej Michał Wawer, rzecznik Konfederacji. Wskazał, iż potrzebne jest ograniczenie liczby dokonywanych aborcji, a wpłynąć może na to skuteczne egzekwowanie od ojców wzięcia odpowiedzialności za swoje dzieci.
- Nie jako politycy, mówię jako mężczyzna, jako mąż, ojciec, iż po prostu wszyscy Polacy powinniśmy oczekiwać, iż ktoś kto przestaje się zajmować swoim chorym dzieckiem, porzuca je i zrzuca jakby całą tą odpowiedzialność na matkę, to powinien być człowiek, który jest po prostu towarzysko i kulturowo wyklęty ze społeczeństwa - tłumaczył Michał Wawer.
Jak dodał Wawer, ojcowie muszą zapewnić stabilność swoim dzieciom.
- Ojciec ma takie same prawa i takie same obowiązki jak matka i my powinniśmy również jako państwo na poziomie sądowym, na poziomie kulturowym walczyć o to, żeby każdy mężczyzna został zmuszony do wzięcia za to odpowiedzialności. Na najprostszym poziomie, skuteczniejszą egzekucją alimentów, skuteczniejszą egzekucją tego, iż po prostu musi to być wsparcie takie czysto ekonomiczne - tłumaczył.
Sejm zajmuje się projektem ustawy częściowego zniesienia kar za udzielenie pomocy w aborcji. W lipcu pomysł został odrzucony czterema głosami. Jutro odbędzie się głosowanie.