Co napisał Radosław Sikorski: Minister spraw zagranicznych skomentował w mediach społecznościowych artykuł Polskiej Agencji Prasowej. Ta, powołując się na informacje Gazeta.pl, potwierdziła u rzecznika resortu, iż dwóch Polaków oczekuje w Stanach Zjednoczonych na deportacje. "Mam nadzieję, iż na Okęciu nie zabraknie kapeli góralskiej" - napisał Radosław Sikorski.
REKLAMA
Dwóch Polaków zatrzymanych w USA: Departament Informacji MSZ przekazał Gazeta.pl, iż od momentu zaprzysiężenia Donalda Trumpa polskie placówki dyplomatyczne w Stanach Zjednoczonych otrzymały informacje o dwóch Polakach zatrzymanych celem deportacji. Jednocześnie resort podkreślił, iż nie zaobserwowano "istotnych różnic w skali deportacji obywateli polskich z USA, w stosunku do analogicznego okresu w latach ubiegłych".
Zobacz wideo Donald Trump zapowiedział deportacje osób bez prawa pobytu. To wzburzyło Polonią w USA
Deportacja Polaków z USA: Rzecznik resortu, Paweł Wroński, w rozmowie z Polską Agencją Prasową zaznaczył, iż MSZ "cały czas monitoruje sprawę". - To nie jest jakaś nowość, ponieważ chciałem zwrócić uwagę, iż do 24 stycznia br., w ciągu poprzedniego roku, było 67 deportacji - powiedział. Dodał też, iż zachęca Polaków do kontaktowania się z konsulatami. - jeżeli konieczne jest wyrobienie paszportu, a to często pomaga, to też nasz konsul może pomóc (...), zachęcamy do posiadania polskiego paszportu - podkreślił.
Więcej o deportacjach z USA przeczytasz w tekście: Deportacje z USA. Wiemy, ilu Polaków zatrzymały amerykańskie służby
Źródła: Radosław Sikorski (x.com), Gazeta.pl, PAP