
Przez wiele lat mieszkała w Pilaszkowicach, a dokładniej – we wsi Bazar, gdzie wraz ze swoim mężem Bolesławem prowadziła gospodarstwo. Od dziesięciu lat przebywa jednak w Świdniku. Pani Stanisława Świetlicka urodziła się 18 kwietnia 1925 roku. Dziś, w przeddzień jej setnych urodzin, gościła burmistrza Marcina Dmowskiego oraz Jakuba Skomorowskiego z KRUSu, którzy złożyli jej najlepsze życzenia.
Pani Stanisława nie ukrywała wzruszenia: – Nie spodziewałam się, iż dożyję takiego wieku. Ale jakoś się udało, dzięki Bogu! Przez całe życie pracowałam, nie było lekko, a gdy zdrowie się pogorszyło przyjechałam do Świdnika. Mam dobrą opiekę, córka bardzo mnie wspiera, syn również służy pomocą – cieszy się Stanisława Świetlicka.
– Mama chodzi na spacery, pomagam jej w tym, oraz bardzo dba o swoje zdrowie. Interesuje się tym, co dzieje się na świecie, chce być ze wszystkim na bieżąco – dodaje Sabina Kowalik, córka pani Stanisławy.
Burmistrz Marcin Dmowski złożył dostojnej jubilatce życzenia: – Z okazji setnej rocznicy urodzin składam najserdeczniejsze życzenia oraz wyrazy uznania. To doniosłe święto jest nie tylko okazją do radości, ale także do wyrażenia podziwu dla bogactwa przeżyć i mądrości płynących z doświadczenia. Życzę Pani kolejnych lat wypełnionych zdrowiem, spokojem i życzliwością bliskich osób. Niech każdy dzień przynosi radość, a wspomnienia o minionych latach napełniają dumą i satysfakcją.
Pani Stanisława ma dwójkę dzieci, doczekała się również pięciu wnuków, ośmiu prawnuków oraz troje praprawnuków.
W imieniu całej redakcji składamy jubilatce najserdeczniejsze życzenia, zdrowia, pogody ducha oraz wielu miłych chwil w gronie najbliższych.
pś











