Duda o zachowaniu Zełenskiego. Było „ostre i emocjonalne”

2 tygodni temu

Prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla TVN24 został zapytany o jego opinię na temat przykładania noża do gardła ofiary w kontekście wymuszania ustępstw. Pytanie dotyczyło rozmowy Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim, która miała miejsce w zeszłym tygodniu w Białym Domu. Prezydent Duda odpowiedział, iż jest jednym z czterech liderów, którzy ostatnio spotkali się z Trumpem. Jego zdaniem celem amerykańskiego prezydenta jest zakończenie wojny między Ukrainą a Rosją.

Jeśli mógłbym coś radzić Wołodymyrowi Zełenskiemu, to powiedziałbym: trzeba wrócić spokojnie do stołu rozmów i starać się szukać porozumienia – oznajmił.

Na pytanie, czy nie budzą w nim niepokoju działania Trumpa, które dziennikarz określił jako poniżej pasa, Duda odpowiedział przecząco. Zaznaczył, iż nie czuje się przerażony i nie używałby takiego określenia. Podkreślił, iż uważa to za element agresywnej strategii, mającej na celu osiągnięcie celu w negocjacjach. Andrzej Duda zaznaczył też, iż nie wiadomo, jak dokładnie Donald Trump prowadzi rozmowy z prezydentem Rosji, Władimirem Putinem. Zwrócił uwagę, iż jednym z działań mających na celu wywarcie presji na Rosję mogło być obniżenie cen surowców, w tym ropy, która jest kluczowym źródłem dochodów dla wschodniego giganta, a jej cena właśnie spada.

Zełenski źle się zachował?

Proszę, podejdźmy do tego bardzo spokojnie i poczekajmy na efekty polityki prezydenta Donalda Trumpa, bo na razie mamy znowu mnóstwo krzyku, oskarżeń najprzeróżniejszych, a mamy także zachowania w Białym Domu, w Gabinecie Owalnym, których nigdy do tej pory nie było, bo nikt do tej pory z przywódców tak w Gabinecie Owalnym się nie zachowywał jak ostatnio zachował się nasz sąsiad, prezydent Wołodymyr Zełenski – powiedział Duda.

Prezydent wyraził opinię, iż zachowanie Wołodymyra Zełenskiego było nietypowe – jak powiedział, nigdy wcześniej w Gabinecie Owalnym nikt nie zareagował tak ostro i emocjonalnie wobec światowych mediów.

Proszę zrozumieć, iż to były emocje w związku z tym z obu stron. Wszyscy jesteśmy ludźmi. Poczekajmy chwileczkę spokojnie, pozwólmy się tej sytuacji rozładować – zaapelował.

Pokój jest konieczny

W wywiadzie dla Interii Andrzej Duda powiedział natomiast, iż najważniejszą sprawą w tej chwili jest zakończenie wojny tak, żeby Ukraina przetrwała.

W moim przekonaniu pokój jest konieczny i, patrząc na dotychczasowe doświadczenia, tylko prezydent Stanów Zjednoczonych jako najpotężniejszego na świecie mocarstwa militarnego, nuklearnego i gospodarczego jest w stanie wymusić na Rosji rozwiązanie pokojowe – stwierdził prezydent.

Jeszcze przed spotkaniem głów USA i Ukrainy, w zeszły piątek, Andrzej Duda odbył rozmowę telefoniczną z Wołodymyrem Zełenskim, o czym napisał na platformie X. Już wtedy radził mu, aby zachował spokój i współpracował z Donaldem Trumpem.

(…) zasugerowałem prezydentowi Zełenskiemu, by nie schodził z kursu spokojnej i konstruktywnej współpracy z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Wierzę, iż dobra wola i szczerość leżą u podstaw amerykańskiej strategii negocjacyjnej. Nie mam wątpliwości, iż Prezydentowi Trumpowi przyświeca głębokie poczucie odpowiedzialności za stabilną sytuację międzynarodową i pokój – czytamy we wpisie.

Idź do oryginalnego materiału