W środę przed południem (18 czerwca) w Pałacu Prezydenckim odbyło się zapowiadane już kilka tygodni temu posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. RBN to organ doradczy prezydenta, który zajmuje się bezpieczeństwem państwa.
Kto uczestniczył w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego
W spotkaniu zwołanym przez prezydenta Andrzeja Dudę wzięli udział przedstawiciele najwyższych władz państwowych i ugrupowań parlamentarnych:
Donald Tusk
Mariusz Błaszczak
Jan Grabiec
Szymon Hołownia
Marek Jakubiak
Michał Jaros
Jakub Jaworowski
Małgorzata Kidawa-Błońska
Wojciech Kolarski
Zbigniew Konwiński
Władysław Kosiniak-Kamysz
Wiesław Kukuła
Dariusz Łukowski
Marcin Mastalerek
Małgorzata Paprocka
Mieszko Pawlak
Grzegorz Płaczek
Tomasz Siemoniak
Radosław Sikorski
Paweł Śliz
Adrian Zandberg
Piotr Zgorzelski
Anna Maria Żukowska
Tematami spotkania były bezpieczeństwo energetyczne Polski, wydatki na obronność kraju i poparcie dla członkostwa Ukrainy w NATO. Na posiedzeniu RBN na zaproszenie Andrzeja Dudy pojawił się także Karol Nawrocki.
Co powiedział Duda o Nawrockim po posiedzeniu RBN
– Po raz pierwszy zaprosiłem pana prezydenta elekta Karola Nawrockiego, co jest pewnym precedensem, ale wyraziliśmy nadzieję, iż zapisze się to jako tradycja na przyszłość. Uczestniczył w posiedzeniu RBN w charakterze gościa – wyjaśniła ustępująca głowa państwa po spotkaniu w Pałacu Prezydenckim. – Zrobiłem to po to, by pomóc wdrożyć się nowemu prezydentowi, który za sześć tygodni przejmie ode mnie urząd – powiedział Andrzej Duda.
Karol Nawrocki podziękował mu za to na X. "Dziękuję Prezydentowi Andrzejowi Dudzie za zaproszenie na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Bezpieczeństwo energetyczne Polski to filar suwerenności i stabilności naszej gospodarki.
To węgiel, atom i zdrowy rozsądek – nie Zielony Ład pisany w Brukseli. Polska musi być energetycznie niezależna!" – napisał prezydent elekt. Do wpisu dołączył kilka zdjęć ze spotkania w Pałacu.
Komentarz Tuska po posiedzeniu RBN
Głos po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego zabrał także premier Donald Tusk.
– Zaapelowałem do prezydenta ustępującego, z którego poglądami jeżeli chodzi o bezpieczeństwo, więzi transatlantyckie, sytuację w Ukrainie, myśmy mieli zgodną politykę – powiedział szef rządu Koalicji 15 października.
Jak zaznaczył, "bezpieczeństwo narodowe, NATO, relacje z Rosją, Ukrainą czy Unią Europejską" pozostawały poza partyjnym sporem i chciałby, aby tak pozostało.
– Poprosiłem, aby w sposób jednoznaczny, jeżeli to jest tylko możliwe po zmianie prezydenta, żeby szansa na utrzymanie jedności pełnego współdziałania ws. bezpieczeństwa, obrony, NATO, Ukrainy i Rosji, ażeby ten konsensus, tę współpracę utrzymać – oświadczył Donald Tusk.