Dramatyczne wieści dla emerytów w Polsce. To uderzy w nich już niedługo. Straty większe niż zyski

3 godzin temu

Nadchodzący rok 2025 może przynieść emerytom nieprzyjemną niespodziankę finansową. Planowana waloryzacja emerytur na poziomie zaledwie 5,82 procent w połączeniu z brakiem aktualizacji progów podatkowych stworzy sytuację, w której wielu seniorów może realnie stracić część swoich dochodów, mimo nominalnej podwyżki świadczeń.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce

Sytuacja jest szczególnie niepokojąca, gdy zestawimy ze sobą dwie najważniejsze liczby: waloryzację na poziomie 5,82 procent oraz 20-procentową różnicę między pierwszym a drugim progiem podatkowym. Ta dysproporcja pokazuje, iż system podatkowy może pochłonąć nie tylko całą waloryzację, ale choćby uszczuplić dotychczasowe świadczenia netto.

Problem dotyka nie tylko emerytów z wysokimi świadczeniami rzędu 10 tysięcy złotych brutto miesięcznie, ale również osoby otrzymujące znacznie skromniejsze emerytury, choćby na poziomie 2500 złotych. Szczególnie dotkliwe będzie to dla seniorów, którzy dotychczas korzystali z całkowitego zwolnienia z podatku dzięki kwocie wolnej wynoszącej 30 tysięcy złotych rocznie.

Ministerstwo Rodziny od kilkunastu miesięcy alarmuje premiera i rząd o potencjalnych konsekwencjach takiej sytuacji. Jednak brak reakcji i zamrożenie progów podatkowych może doprowadzić do poważnego kryzysu społecznego, szczególnie gdy emeryci otrzymają pierwsze świadczenia po zmianach.

Skutki tej polityki będą widoczne w dwóch falach. Pierwsza nastąpi, gdy seniorzy zauważą, iż marcowa waloryzacja przyniosła jedynie symboliczny wzrost świadczeń w stosunku do rosnących kosztów życia. Druga fala niezadowolenia pojawi się, gdy ZUS zacznie pobierać wyższe zaliczki na podatek dochodowy.

Szczególnie dramatyczna zmiana czeka emerytów, którzy przekroczą próg podatkowy i zamiast 12 procent podatku będą musieli zapłacić 32 procent. Choć grupa ta może nie być liczna, to sam fakt tak drastycznej zmiany obciążeń podatkowych może wywołać znaczące napięcia społeczne.

Sytuacja ta jest tym bardziej kontrowersyjna, iż obecny rząd w swoich przedwyborczych obietnicach zapowiadał całkowite zwolnienie emerytur z podatku oraz podwojenie kwoty wolnej do 60 tysięcy złotych. Niedotrzymanie tych obietnic w połączeniu z faktycznym pogorszeniem sytuacji finansowej emerytów może mieć poważne konsekwencje polityczne.

Eksperci wskazują, iż taka polityka może być szczególnie kosztowna politycznie w kontekście nadchodzących wyborów prezydenckich. Emeryci, stanowiący znaczącą i aktywną grupę wyborców, mogą potraktować te zmiany jako złamanie obietnic wyborczych i wyrazić swoje niezadowolenie przy urnach.

Brak waloryzacji progów podatkowych w połączeniu z minimalną waloryzacją świadczeń tworzy sytuację, w której emeryci mogą odczuć realny spadek siły nabywczej swoich świadczeń, mimo nominalnych podwyżek. Jest to szczególnie niepokojące w kontekście rosnących kosztów życia i inflacji, która przez cały czas stanowi wyzwanie dla polskiej gospodarki.

Idź do oryginalnego materiału