Donald Tusk, lider Koalicji Obywatelskiej, odniósł się do najnowszych wyników sondażu, który pokazuje potencjalne rezultaty rywalizacji kandydatów opozycji i PiS w przyszłych wyborach prezydenckich. W swoim wpisie na X – Twitterze podkreślił, iż choć wyniki wskazują na przewagę opozycji, to ostateczny rezultat zależy od zaangażowania wyborców.
Fot. DALL·E 3 / Warszawa w Pigułce
Wyniki sondażu: Trzaskowski wyraźnym faworytem
Z opublikowanych danych wynika, iż Rafał Trzaskowski, obecny prezydent Warszawy i jeden z liderów opozycji, wygrywa z kandydatem PiS zarówno w pierwszej, jak i w drugiej turze:
- Pierwsza tura: Trzaskowski zdobywa 40% głosów, podczas gdy kandydat PiS uzyskuje 28%.
- Druga tura: Trzaskowski osiąga wynik 57%, a jego rywal z PiS 43%.
Sikorski z trudnym startem, ale zwycięża w drugiej turze
Radek Sikorski, były minister spraw zagranicznych, w pierwszej turze uzyskuje nieco gorszy wynik, przegrywając z kandydatem PiS:
Rafał Trzaskowski pokonuje kandydata PiS w pierwszej turze 40 do 28, a w drugiej 57 do 43.
Radek Sikorski w pierwszej przegrywa z kandydatem PiS 28 do 30, ale w drugiej wygrywa 54 do 46. Wynik sondażu jednoznaczny, ale to wciąż tylko wskazówka. Siłę decyzji ma Wasz głos!
— Donald Tusk (@donaldtusk) November 18, 2024
- Pierwsza tura: Sikorski 28%, kandydat PiS 30%.
- Druga tura: Sikorski odrabia straty i wygrywa stosunkiem 54% do 46%.
Tusk: „To wciąż tylko wskazówka”
W swoim komentarzu Donald Tusk przypomina, iż wyniki sondaży są jedynie wskazówką, a najważniejsze będą decyzje wyborców przy urnach. Zaznaczył, iż jedyną realną siłą, która może przesądzić o wyniku, jest aktywne uczestnictwo w wyborach:
„Wynik sondażu jednoznaczny, ale to wciąż tylko wskazówka. Siłę decyzji ma Wasz głos!”
Co dalej?
Sondaż pokazuje, iż opozycja ma realną szansę na wygraną w przyszłych wyborach, jednak sukces zależy od mobilizacji wyborców. Wyniki te mogą wpłynąć na strategię wyborczą zarówno opozycji, jak i obozu rządzącego. Wybory prezydenckie w Polsce tradycyjnie cieszą się wysoką frekwencją, co oznacza, iż każdy głos może mieć znaczenie.
Donald Tusk, poprzez swój wpis, podkreślił wagę obywatelskiego zaangażowania, co można odczytać jako apel do wyborców opozycji o mobilizację w nadchodzących wyborach.